INWAZJA NA UKRAINĘ
Rosjanie atakują... własne terytoria! Dlaczego?
Rosyjskie wojska nie ustają w próbach prowokacji; w ostatnim czasie wróg ostrzelał z moździerzy okupowane miasteczko Oleszki w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - poinformował w piątek w porannym komunikacie sztab generalny ukraińskiej armii. Jak podkreślono, najeźdźcy podejmują takie działania w celu zdyskredytowania przeciwnika.
Dowództwo w Kijowie nie przekazało informacji na temat ewentualnych ofiar tego ataku.
Oleszki leżą kilka kilometrów na wschód od Chersonia, miasta wyzwolonego przez ukraińskie wojska w listopadzie ubiegłego roku. Miejscowość nieopodal rzeki Dniepr, licząca przed rosyjską inwazją około 24 tys. mieszkańców, została zajęta przez agresora 24 lutego 2022 roku, czyli już w pierwszym dniu wojny.
Pod koniec lutego br. rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu powiadomił, że w Oleszkach, a także m.in. nieodległym Skadowsku trwa „ewakuacja” miejscowych kolaborantów. Współpracownicy okupantów mają być wywożeni na kontrolowany przez Rosję Krym. Jak wówczas podkreślono, wróg podejmuje takie działania w obawie przed kontrofensywą ukraińskiej armii.
PAP/ as/