Borys: Mamy silny sektor bankowy
Problemy banków w USA czy w Szwajcarii nie przekładają się bezpośrednio na nasze banki, mamy silny sektor bankowy – ocenił w piątek prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
„W tym tygodniu byliśmy na krawędzi kolejnego kryzysu finansowego, jak kilkanaście lat temu, natomiast bardzo szybko zareagował bank centralny w Stanach Zjednoczonych i Szwajcarii i uspokoił sytuację, udzielając wsparcia bankom w problemach” - powiedział w piątek w radiu RMF FM prezes PFR Paweł Borys. „W Polsce nie przekłada się to bezpośrednio na nasze banki i bardzo dobrze, mamy silny sektor bankowy” – dodał.
Wyjaśnił, że polski sektor bankowy jest dobrze wyposażony w kapitał, jest nadpłynny i nowoczesny.
„Oczywiście jest czarna chmura na horyzoncie, która jest w postaci problemu kredytów frankowych. (…) rzeczywiście, gdyby zastosować się bezpośrednio do opinii TSUE, mogłoby to wywołać poważne problemy instytucji finansowych, ale poza tym ryzykiem możemy się czuć w pełni bezpieczni” – powiedział prezes PFR.
W swojej opinii Rzecznik Generalny TSUE uznał, że banki nie mogą żądać wynagrodzenia za kapitał, postawiony do dyspozycji przy udzielaniu kredytów frankowych, jeśli kredyt został unieważniony ze względu na niezgodne z prawem zapisy w umowie.
„KNF już dobrze działa od kilku lat, bo zwiększyła wymogi kapitałowe dla polskich banków. Nawet jako PFR poprzez to, że w czasie pandemii i potem kryzysu wtłoczyliśmy dużo płynności do polskich małych i średnich firm, co stworzyło dodatkowy, duży bufor finansowy. Mamy sektor bankowy, który ma zdrową jakość aktywów, wysoki poziom kapitałów i jest nadpłynny, więc nie mamy się o co martwić” – powiedział Paweł Borys.
Przyznał, że problemy z sektorem bankowym w innych krajach mogą się powtarzać, choć takie zawirowania mogą mieć negatywny wpływ na pespektywy wzrostu gospodarczego.
„Byłbym ostrożny w twierdzeniu, że problemy z sektorem bankowym na świecie mamy za sobą, ta sytuacja związana z tym, że przez 10 lat mieliśmy pieniądze praktycznie za darmo, bo stopy procentowe były na bardzo niskim poziomie, a teraz te stopy mocno skoczyły do góry, powoduje napięcia w sektorze bankowym i ten problem może się pojawić jeszcze kilka razy w tym roku” – dodał Borys.
Czytaj też: O ile wzrosły koszty zatrudnienia? Polska na tle strefy euro
PAP/kp