Informacje
Prezes Związku Banków Polskich dr Tadeusz Białek / autor: Fratria / Andrzej Wiktor
Prezes Związku Banków Polskich dr Tadeusz Białek / autor: Fratria / Andrzej Wiktor

Prezes ZBP: obniżkę stóp już widać w ofercie banków

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 maja 2025, 10:34

  • Powiększ tekst

Ostatnia decyzja RPP przełożyła się już na niższe oprocentowanie lokat w bankach i obniżkę oprocentowania nowych kredytów hipotecznych o stałej stopie - ocenił w rozmowie prezes ZBP Tadeusz Białek. Zwrócił uwagę na dysproporcję między poziomem depozytów i kredytów w bankach.

Na początku maja br. Rada Polityki Pieniężnej obcięła stopy procentowe o 50 pkt bazowych. Stopa referencyjna spadła z 5,75 proc. do 5,25 proc., stopa redyskontowa została obniżona do 5,30 proc. z 5,80 proc. w skali rocznej, a stopa dyskontowa weksli spadła do 5,35 proc. z 5,85 proc. To pierwsza obniżka od października 2023 r.

»» O sytuacji na rynku finansowym czytaj tutaj:

Bankowcy: oprocentowanie kredytów już spada

Obniżki stóp muszą znaleźć swoje odzwierciedlenie w oprocentowaniu depozytów. Te – zwłaszcza jeśli chodzi o promocyjne warunki oprocentowania, które banki przewidują na kilka miesięcy do przodu – już widać. Takie są prawidła rynkowe, bank musi konsekwentnie odzwierciedlać spadek stóp procentowych nie tylko przy kredytach, ale również przy depozytach” - zauważył prezes Związku Banków Polskich dr Tadeusz Białek, pytany przez PAP, czy obniżki stóp zdążyły już wpłynąć na oprocentowanie lokat. Dodał, że od października 2023 r. banki konsekwentnie dostosowują koszt pozyskania środków od deponentów.

W ślad za spadkiem stopy WIBOR zmienia się oferta banków

Prezes ZBP wyjaśnił, że mechanizm przenoszenia obniżek na depozyty wynika z kosztu pieniądza na rynku międzybankowym, mierzonego wskaźnikiem WIBOR, który po ostatnich ruchach NBP spadł o ponad 70 punktów bazowych. Jego zdaniem w efekcie instytucje finansowe mogą oferować niższe stawki na lokatach, zachowując jednocześnie marżę. Jak wskazał Białek, wiele produktów depozytowych jest oprocentowanych w oparciu o stawkę WIBOR powiększoną o określoną wartość procentową. Naturalnym skutkiem jest korekta wszystkich ofert - zarówno krótkookresowych, jak i długoterminowych.

Podkreślił jednocześnie, że w reakcji na cięcia stóp procentowych banki już wprowadziły do swojej oferty tańsze niż przed obniżkami kredyty hipoteczne o okresowo stałej stopie procentowej. Jak przekazał, w wielu instytucjach oprocentowanie w pierwszym, pięcioletnim okresie stałym zostało obniżone średnio o 20–30 punktów bazowych, co - jego zdaniem - przekłada się na realną obniżkę całkowitego kosztu kredytu mieszkaniowego.

Obserwując spadające stawki WIBOR banki starają się szybko odzwierciedlać te zmiany w warunkach kredytowania, żeby przyciągnąć nowych kredytobiorców i utrzymać konkurencyjność na rynku” - powiedział Białek.

Zapytany o możliwość renegocjacji kredytów o okresowo stałej stopie przed zakończeniem np. pięcioletniego okresu, rozmówca PAP wyjaśnił, że taki kredyt daje gwarancję, że jego oprocentowanie przez dany czas się nie zmieni – ani nie wzrośnie, ani nie spadnie. „Refinansowanie możliwe jest wyłącznie w ramach kolejnego kredytu o okresowo stałej stopie, zgodnie z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego i wymaga indywidualnej oceny warunków przez bank” - wyjaśnił.

Rosną depozyty w bankach, spada mocno poziom kredytów

Prezes ZBP zwrócił uwagę na dysproporcję między poziomem depozytów i kredytów w bankach. Zauważył, że od początku 2020 r. do końca 2024 r. depozyty sektora niefinansowego wzrosły o 687 mld zł, podczas gdy kredyty o 84 mld zł, w efekcie czego banki stały się „wysoce nadpłynne”.

To wynik zarówno czynników podażowych, m.in. obciążenia sektora bankowego podatkiem bankowym i wysokiego ryzyka prawnego, jak i popytowych: niepewności prawnej i podatkowej, sytuacji geopolitycznej oraz braku popytu wśród przedsiębiorców. Dziś koszty ryzyka prawnego są wyższe niż koszty ryzyka kredytowego. Bank, udzielając obecnie kredyt w mniejszym stopniu obawia się tego, czy kredyt zostanie spłacony, a w większym, czy nie zostanie zakwestionowany” – ocenił.

Kredytowanie gospodarki jest naturalną rolą banków

Prezes ZBP zaznaczył, że teza jakoby banki „spały na pieniądzach i nie chciały kredytować gospodarki” to ”kosmiczne nieporozumienie„. Podkreślił, że kredytowanie gospodarki jest naturalną rolą banków, ale sami przedsiębiorcy muszą czuć potrzeby inwestycyjne i potrzebę rozwijania się. Przypomniał, że jeśli firma decyduje się na finansowanie zewnętrze, to w 87 proc. korzysta z banków. Przekazał również, że poziom inwestycji w Polsce w relacji do PKB wyniósł w 2024 r. 16,9 proc. i spadł z 17,9 proc. w 2023 r. Zwrócił uwagę, że w UE średnia ta wynosi 21,2 proc.

Bartłomiej P. Pawlak (PAP), sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Budżet Domańskiego. Unijny szlaban coraz bliżej!

Na stacjach diesel tańszy od… benzyny

Polska broń wchodzi do… gier!

»» Debata Prezydencka Nawrocki-Trzaskowski 23 maja 2025 – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych