Informacje

fot. wSieci
fot. wSieci

Twórca Malmy o tym jak się niszczy biznes w Polsce

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 kwietnia 2014, 10:21

  • 2
  • Powiększ tekst

Jan Krzysztof Bielecki i wymiar sprawiedliwości zniszczyli jedną z najlepszych polskich fabryk

— mówi Michele Marbot, francuski biznesmen, właściciel upadłej firmy Malma, w rozmowie z Piotrem Zarembą.

W wywiadzie Michel Marbot opowiada o swojej drodze do stworzenia na początku lat 90. jednej z największych i najnowocześniejszych fabryk makaronu. W rozmowie wyjaśnia również, kiedy zaczęły się problemy zakładu.

W okolicach 2000 r. przestawiłem produkcję na makaron luksusowy – na eksport. To wtedy zrobiliśmy kampanię reklamową z Sofią Loren, byliśmy chwaleni za granicą, także we Włoszech. Mamy dobry zysk, ale mamy również długi. Idą też mocno w górę stopy procentowe, co utrudnia spłaty. Wtedy pojawia się Pekao SA.(…) Ich przejął bank UniCredit, a ja byłem mocno włoski, znałem ten język. To pan Fiorentino poradził mi, żeby Malma weszła na giełdę po to, aby spłacić długi. Uznałem to za świetne rozwiązanie. Wtedy Pekao SA przejmuje wobec nas rolę wszystkich innych banków. Ale pan Fiorentino wyjeżdża, pojawia się Jan Krzysztof Bielecki jako prezes. Od tego momentu strategia banku się zmienia

— opowiada francuski biznesmen.

Michel Marbot tłumacząc, w jaki sposób jego firma popadała w długi, odnosi się do decyzji ludzi pracujących dla banku.

Dla mnie symbolami tej historii są dwie osoby. Alessandro Profumo, prezes UniCredit powiązany z grupą Pirelli, któremu zarzuca się dziś podatkowe oszustwa, przedstawia jako element mafijnego systemu. Wszędzie to już zauważano, ale w polskich sądach wciąż opisywano go jako poważnego wiarygodnego bankiera. I jest Jan Krzysztof Bielecki – dla nas, Polaków, ważniejszy

- twierdzi Marbot.

I tłumaczy, jaka była rola byłego premiera w całej sprawie:

To on, rozkręcając spiralę kredytową wobec Malmy, zarabiał na swoje bonusy i premie. A jako były premier przystał na kolonialny projekt Chopin. To gorsze niż afera FOZZ, bo tam Polacy oszukiwali Polaków. Co więcej, UniCredit wprowadził do naszego kraju pieniądze mafii działającej na rynku nieruchomości. To już bada prokuratura włoska, niemiecka, austriacka, tylko w Polsce nic się z tym nie dzieje”.

Dlaczego upadł dobrze prosperujący i jeden z najnowocześniejszych zakładów produkcji makaronów - tylko w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży także w formie e-wydania. Tygodnik „wSieci” jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Powiązane tematy

Komentarze