Posłowie są za obniżeniem progów ostrożnościowych. Cichoń: Pieniądze z OFE obniżyły dług i poprawiły wiarygodność Polski
Sejmowa komisja finansów publicznych opowiedziała się w środę za obniżeniem o 7 pkt. proc. progów ostrożnościowych związanych ze stabilizującą regułą wydatkową, które określają poziom długu publicznego do PKB. Projekt jest konsekwencją zmian w OFE.
W środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych, który obniża dwa progi ostrożnościowe związane z nową tzw. stabilizującą regułą wydatkową. Zakłada, że spadną one o 7 pkt proc. Zgodnie z projektem próg na poziomie 55 proc. PKB zostanie zastąpiony progiem 48 proc., a próg 50 proc. PKB - progiem 43 proc. Propozycje przygotowane przez MF związane są z przeprowadzoną ostatnio zmianą w systemie emerytalnym, która skokowo zmniejszyła poziom długu publicznego.
Zmiana oznacza, że progu 50 proc. w ogóle nie będzie w ustawie o finansach publicznych. Pozostaną zatem cztery progi: 43 proc., 48 proc., 55 proc. (który nie dotyczy reguły wydatkowej) i próg 60 proc., który jest zapisany w Konstytucji.
Po pierwszym czytaniu komisja rozpatrzyła projekt i nie zgłosiła do niego poprawek.
"Wejście w życie przepisów przebudowujących system emerytalny spowodowało, że relacja państwowego długu publicznego do PKB uległa zmniejszeniu. Było to możliwe dzięki przekazaniu z OFE do ZUS aktywów o wartości 153 mld zł (...) Skarbowe papiery wartościowe zostały umorzone, w wyniku czego państwowy dług publiczny obniżył się o 130,2 mld zł, co można przełożyć na ok. 7,6 proc. PKB prognozowanego w ustawie budżetowej na 2014 r." - tłumaczył posłom wiceminister finansów Janusz Cichoń.
Zaznaczył, że zmiana ma ustabilizować dług publiczny na niższym poziomie i zapewnić wiarygodność polskiej polityki fiskalnej. Cichoń podkreślił, że propozycje zmian pozytywnie ocenił Międzynarodowy Fundusz Walutowy i agencje ratingowe.
Wiceminister poinformował, że projekt wprowadza także przepis określający, że - na potrzeby stabilizującej reguły wydatkowej - wartość zasilenia funduszu emerytalnego przez Fundusz Rezerwy Demograficznej będzie podlegać konsolidacji. "Dzięki temu transfery środków z Funduszu Rezerwy Demograficznej, które zgodnie z prawem mogą być wykorzystywane na uzupełnienie niedoboru funduszu emerytalnego, nie będą zaburzać działania stabilizującej reguły wydatkowej" - wyjaśnił.
Dodał, że w projekcie doprecyzowano również kwestie zmian w budżecie ustalonym zastępczo przez regionalną izbę obrachunkową, dokonywanych przez jednostkę samorządu terytorialnego. "Zaproponowane rozwiązania mają służyć dyscyplinowaniu samorządów do wdrażania programów naprawczych" - dodał Cichoń. Projekt przewiduje też zmiany, które mają usprawnić zarządzanie finansami jednostek podległych MSZ poza granicami Polski.
Henryk Kowalczyk (PiS) pytał m.in., dlaczego - mimo przeniesienia z OFE do ZUS aktywów o wartości 153 mld zł - dług publiczny obniżył się tylko o 130 mld zł. Dociekał, też, czy konsolidacja, o której mówił Cichoń, nie oznacza, że środki z FRD zostaną "przejedzone".
Cichoń wyjaśnił, że wśród aktywów przekazanych przez OFE do ZUS znalazły się także np. emitowane przez BGK obligacje (na potrzeby funduszu drogowego) o wartości prawie 16 mld zł. Nie zostały one umorzone, ale przekazane do FRD. "One nam nie obniżają długu" - wyjaśnił Cichoń. Wiceminister zapewnił, że obawy Kowalczyka dotyczące FRD nie są uzasadnione. Wskazał, że z roku na rok zasoby tego funduszu rosną, mimo że rząd sukcesywnie sięga do pieniędzy z FRD.
Zgodnie z obecnymi przepisami przekroczenie progu 55 proc. PKB wiąże się z sankcjami dwojakiego rodzaju. Po pierwsze ustawa o finansach publicznych nakazuje w takim przypadku m.in. zrównoważenie budżetu państwa lub zapewnienie obniżenia relacji długu do PKB. Wymogi te pozostaną bez zmian. Poza tym przekroczenie przez dług poziomu 55 proc. PKB powoduje "silniejszą korektę" mechanizmu korygującego stabilizującej reguły wydatkowej. Oznacza to obniżenie o 2 punkty procentowe wskaźnika średniookresowego tempa wzrostu PKB, który uwzględniany jest w formule określającej możliwy wzrost wydatków sektora finansów publicznych, co w praktyce sprowadza się do obniżenia tempa ich wzrostu. Zgodnie z projektem na potrzeby reguły wydatkowej próg 55 proc. PKB zostanie zastąpiony progiem na poziomie 48 proc. PKB, a korekty będą uruchamiane po jego przekroczeniu.
Druga przewidziana w projekcie zmiana dotyczy progu na poziomie 50 proc. PKB. Ostatnia nowelizacja ustawy o finansach publicznych, która wprowadziła stabilizującą regułę wydatkową, uchyliła dotychczasowe sankcje obowiązujące po przekroczeniu tego progu. Zostały one zastąpione sankcjami związanymi z mechanizmem korygującym SRW; przekroczenie przez dług 50 proc. PKB wywołuje "słabszą korektę" w formule wydatków - obniża o 1,5 punktu procentowego wskaźnik średniookresowego tempa wzrostu PKB. Wyjątek od tej zasady jest w sytuacji, gdy prognozowane są "złe czasy", jeśli zakładana realna dynamika PKB jest niższa od średniookresowej o ponad 2 punkty procentowe.
(PAP)