Informacje

Marszałek Sejmu Witek / autor: Fratria
Marszałek Sejmu Witek / autor: Fratria

Marszałek Sejmu: To rozporządzenie jest absurdalne

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 marca 2023, 23:10

    Aktualizacja: 28 marca 2023, 23:11

  • 6
  • Powiększ tekst

Trzeba walczyć, żeby rozporządzenie Rady UE w sprawie samochodów spalinowych nie weszło w życie, bo ono jest absurdalne - oceniła we wtorek w Polsat News marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Rada UE przyjęła we wtorek rozporządzenie określające bardziej rygorystyczne normy emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych i dostawczych. Regulacja zakłada 100 proc. redukcji emisji dwutlenku węgla w przypadku nowych pojazdów po 2035 r. Przepisy te oznaczają zakaz rejestracji nowych samochodów z silnikiem spalinowym od 2035 r. Polska jako jedyna opowiedziała się przeciwko tym przepisom. Od głosu w tej sprawie wstrzymały się Bułgaria, Rumunia i Włochy.

Marszałek Witek pytana o to we wtorek wieczorem w Polsat News odparła, że do roku 2035 jeszcze bardzo wiele może się zdarzyć. „Nikt w roku 2019 czyli 4 lata temu nie przewidział ani pandemii ani wojny na Ukrainie. Więc, to jest odległy czas i trzeba walczyć, żeby ta decyzja nie weszła w życie, bo ona jest absurdalna” - podkreśliła marszałek Sejmu.

Przypomniała, że Polska była już kilka razy w mniejszości i okazywało się później, że miała rację. „Przypomnę, że byliśmy w absolutnej mniejszości, kiedy mówiliśmy o przymusowej relokacji imigrantów w roku 2015, a dzisiaj cały świat mówi, że Polska miała rację, kiedy ostrzegaliśmy przed ewentualną agresją Władimira Putina ze wschodu, o tym, że prowadzi niebezpieczną politykę, która zmierza do odbudowy tej wielkomocarstwowej pozycji Rosji, nikt nam nie wierzył, a dzisiaj mówią, że Polacy mieli rację” - mówiła Elżbieta Witek.

Nowe unijne przepisy określają następujące cele: redukcja emisji CO2 o 55 proc. dla nowych samochodów osobowych i o 50 proc. dla nowych samochodów dostawczych w latach 2030-2034 w porównaniu z poziomami z 2021 r.; 100 proc. redukcji emisji CO2 zarówno dla nowych samochodów osobowych, jak i dostawczych od 2035 roku.

Przyjęcie przepisów - które de facto oznaczają zakaz rejestracji nowych samochodów z silnikiem spalinowym od 2035 roku - stanęło w ostatnich tygodniach pod znakiem zapytania po tym, jak Niemcy zgłosiły sprzeciw, domagając się wyjątku dla tzw. e-paliw.

Jak poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki, to na jego polecenie minister klimatu zagłosowała przeciwko rozporządzeniu. „Na moje polecenie minister Anna Moskwa zagłosowała przeciw zakazowi sprzedaży nowych samochodów spalinowych po 2035 r. Dziękuję Pani Minister.” - napisał na Twitterze premier.

pap, jb

Powiązane tematy

Komentarze