Informacje

Trailer / autor: Screen/Netlix
Trailer / autor: Screen/Netlix

Netflix ponownie to zrobił! Sam trailer wywołał burzę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 kwietnia 2023, 14:13

    Aktualizacja: 13 kwietnia 2023, 14:24

  • Powiększ tekst

10 maja na Netflixie dojdzie do premiery serialu dokumentalnego o Kleopatrze. Sam trailer wywołał już kontrowersje i liczne komentarze w sieci

Za produkcję serii odpowiada Jade Pinkett Smith, żona Willa Smitha. Sam zwiastun i plakat wywołały spore zamieszanie w sieci. Część widzów zarzuca platformie i twórcom fałszowanie historii. A jeszcze nie było emisji pierwszego odcinka.

Jednym z głównych wątków serialu są pochodzenie i wygląd Kleopatry. Wypowiadają się tu liczni eksperci. Co prawda Królowa ta, za czasów swoich rządów określana była ikoną piękna. Naukowcy wielokrotnie podkreślali jednak, iż wielu hipotez na temat pochodzenia Kleopatry nie da się udowodnić. Brakuje na to twardych dowodów, a koncepcje są głównie poszlakowe.

Tymczasem po samym trailerze można mocno odczuć, iż twórcy serii wyszli z założenia, że Kleopatra była czarnoskóra, a pochodzenie wskazuje na afrykańskie. Wręcz padają słowa - „niezależnie od wszystkiego, w szkole mówili, że Kleopatra była czarna”.

Oczywiście warto mieć na uwadze, że opublikowany materiał to na razie trailer czteroodcinkowej serii. Często takie sceny są wycinane bez kontekstu. Nie jest wykluczone, iż to był celowy zabieg autorów, by wywołać dyskusję jeszcze przed premierą i zwrócić na siebie większą uwagę. Jeżeli jednak jest inaczej, to w maju Netflix może prosić się o ostre recenzje.

Czytaj też: Netflix zabiera się za polski hit. „Znachor” na nowo

KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych