INWAZJA NA UKRAINĘ
Drony nad rosyjskim lotniskiem. Kluczowe zagrożenie
Atak dronów na kluczową rosyjską bazę sił powietrznych wskazuje na luki w rosyjskiej obronie powietrznej, co musi niepokoić przywódców tego kraju - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że 3 maja kilka bezzałogowych statków powietrznych (UAV) uderzyło w rosyjską bazę lotniczą Seszcza, 150 km na północ od granicy z Ukrainą, wskutek czego prawdopodobnie uszkodzony został jeden ciężki samolot transportowy An-124 rosyjskiego Wojskowego Lotnictwa Transportowego (WTA).
CZYTAJ TEŻ: Rusza masowa produkcja amunicji! „200 tys. sztuk rocznie!”
Seszcza jest węzłem komunikacyjnym wojskowego lotnictwa transportowego w zachodniej Rosji i odegrała główną rolę w umożliwieniu inwazji na Ukrainę, a Rosja wykorzystuje ją również do wystrzeliwania sprowadzanych z Iranu jednokierunkowych bezzałogowych statków powietrznych (dronów kamikadze) w kierunku Kijowa.
WTA jest dobrze wyposażonym elementem rosyjskich sił powietrznych, niezbędnym do transportu przez rozległy kraj. Rosyjscy przywódcy będą zaniepokojeni faktem, że rosyjska obrona powietrzna jest w dalszym ciągu narażona na szwank, przez co zagrożone są kluczowe aktywa strategiczne, takie jak bazy WTA - oceniono.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Oto przyczyna nieobecności Łukaszenki
CZYTAJ TEŻ: Daniel Obajtek: Ceny paliw będą jeszcze niższe!