Zablokowano umowę Activision. Kanclerz Wlk. Brytanii komentuje
Kilka dni temu Unia Europejska zgodziła się na przejęcie firmy Activision Blizzard przez Microsoft za kwotę prawie 69 mld dolarów. Byłaby to największa transakcja w świecie gamingu.
Brak zgody ze strony Urzędu ds. Ochrony Konkurencji i Rynków (CMA - Competition and Markets Authority) zablokował przeprowadzenie transakcji. Decyzja CMA wywołuje ogromne kontrowersje, dlatego politycy w Wielkiej Brytanii rozpoczęli dyskusję na temat blokady transakcji przejęcia firmy Activision Blizzard przez Microsoft.
Kanclerz Wielkiej Brytanii, Jeremy Hunt, wezwał CMA do wzięcia odpowiedzialności za swoją decyzję i zrozumienia jej wpływu na gospodarkę Wielkiej Brytanii.
Nie chciałbym tego w ogóle podważać, ale uważam, że ważne jest, aby wszystkie nasze organy regulacyjne rozumiały swoją szerszą odpowiedzialność za wzrost gospodarczy. Myślę, że jednym z powodów, dla których firmy takie jak Microsoft i Google chcą inwestować w Wielkiej Brytanii, jest to, że mamy niezależne organy regulacyjne, które nie są kontrolowane przez polityków, a zatem mogą być pewni, że będą miały równe szanse, powiedział Jeremy Hunt.
Według Komisji Europejskiej transakcja nie blokuje zasad konkurencji ponieważ Microsoft miałby udzielać licencji na gry Activision innym platformom do strumieniowego przesyłania gier. To stanowisko zostało potwierdzone przez szefową Unii Europejskiej ds. antymonopolowych Margrethe Vestager.
W rzeczywistości znacznie poprawiają się warunki strumieniowania gier w chmurze w porównaniu z obecną sytuacją, dlatego uważamy je za prokonkurencyjne, dodaje Vestager.
Microsoft ma czas do 24 maja na odwołanie się od decyzji brytyjskiego Urzędu ds. Ochrony Konkurencji i Rynków.
Czytaj też: Greenpeace wyrzucona z Rosji. Jest uzasadnienie
Czytaj też: Tutaj wylądował samolot z Rosji. Ludzie protestują
ppe, jb