Informacje

PGNiG  / autor: Mat. pras.
PGNiG / autor: Mat. pras.

Grupa ORLEN. Bezpieczeństwo energetyczne płynie z północy

Artykuł sponsorowany

  • Opublikowano: 15 czerwca 2023, 16:26

    Aktualizacja: 15 czerwca 2023, 16:28

  • Powiększ tekst

W 2022 roku łączna produkcja gazu ziemnego przez Grupę ORLEN w Polsce i za granicą wyniosła 7,7 mld m sześc. Blisko połowę tego wolumenu stanowiło wydobycie ze złóż zlokalizowanych na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. To dla koncernu multienergetycznego ważny obszar inwestycyjny oraz jeden z gwarantów stabilnych dostaw błękitnego paliwa do polskich odbiorców.

Plany Grupy ORLEN zakładają dynamiczne zwiększanie poziomu własnego wydobycia gazu ziemnego – do nawet 12 mld m sześc. rocznie do końca dekady. Priorytetowym kierunkiem rozwoju działalności koncernu jest Norweski Szelf Kontynentalny, gdzie przez ostatnie dwa lata produkcja gazu ziemnego była rok rocznie podwajana. Z Norwegii, w ramach działalności realizowanej przez wchodzącą w skład Grupy spółkę – PGNiG Upstream Norway, pochodziło w 2022 roku 3,15 mld m sześc. paliwa. To wzrost o ponad 100 proc. w stosunku do roku 2021, kiedy to produkcja ze złóż norweskich wyniosła 1,42 mld m sześc.

Obecnie koncern multienergetyczny posiada w tym regionie 99 koncesji. W najbliższych trzech latach planuje podniesienie wolumenu wydobywanego z tych źródeł gazu do ok. 4 mld m sześc. w skali roku. W ocenie ekspertów Grupy do 2030 roku możliwe jest osiągnięcie nawet 6 mld m sześc. wydobycia rocznie. Rozwój produkcji w Norwegii to kluczowy element wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego Polski, również w kontekście wojny w Ukrainie. Gaz ziemny wydobywany z własnych złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym jest ważnym źródłem surowca dostarczanego do Polski przez gazociąg Baltic Pipe.

W kolejnych latach wolumen gazu przesyłanego przez wiodący z północy Europy gazociąg, zgodnie z zarezerwowaną przepustowością, będzie sukcesywnie wzrastać do poziomu ok. 8 mld m sześc. rocznie. Oznacza to dalsze wzmacnianie bezpieczeństwa dostaw tego surowca do Polski. Wzrost wydobycia u wybrzeży Norwegii pozwoli w ciągu najbliższych lat na przesyłanie do krajowych odbiorców większych ilości gazu pochodzącego z własnych zasobów.

Połączenie z Grupą LOTOS oraz Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem jeszcze bardziej wzmocniło obecność koncernu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. W maju Grupa ORLEN, będąca właścicielem dwóch spółek prowadzących wydobycie w Skandynawii: PGNiG Upstream Norway oraz LOTOS Exploration and Production Norge, zdecydowała o integracji obu podmiotów. Ten krok pozwala na uzyskanie synergii – lepsze wykorzystanie potencjału poszukiwawczego oraz bardziej efektywne zaangażowanie kapitału i środków finansowych Grupy w obszarze upstream.

W ciągu najbliższych pięciu lat koncern multienergetyczyny planuje zainwestować około 3 mld dolarów w rozwój działalności na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. To plasuje Grupę w czołówce firm działających u wybrzeży Norwegii, pod względem wydatków na inwestycje w tej części Europy.

W ostatnich tygodniach PGNiG Upstream Norway nabyło udziały w kolejnych dwóch złożach. Na mocy umowy zawartej ze Sval Energi AS pozyskało 10 proc. udziałów w koncesji PL211 CS, obejmującej złoża Adriana i Sabina. Zlokalizowane są one na Morzu Norweskim, około 20 km na południowy zachód od obszaru wydobywczego Skarv. Jest to obecnie centrum działalności Grupy ORLEN w regionie. Nowe złoża zostaną podłączone do istniejącej w tym rejonie infrastruktury wydobywczej. W ostatnich tygodniach potwierdzono również m.in. podwojenie potencjału wydobywczego złoża ropy naftowej – Øst Frigg. Zgodnie z analizami PGNiG Upstream Norway jego zasoby wydobywcze mogą wynosić od 40 do 90 mln boe.

Koncern multienergetyczny prowadzi poszukiwania i wydobycie węglowodorów, w tym gazu ziemnego w Polsce, Norwegii, Kanadzie, Pakistanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz na Litwie. Według stanu na 2022 rok Grupa dysponuje udokumentowanymi rezerwami węglowodorów wynoszącymi łącznie 1279,6 mln boe, z czego ponad 70 proc. stanowi gaz ziemny. Pozyskiwanie błękitnego paliwa m.in. z kierunku północnego, w połączeniu z importem LNG i wydobyciem krajowym, to elementy obecnego systemu bezpieczeństwa energetycznego Polski, który jest dziś w pełni niezależny od rosyjskich surowców.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych