Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Dla klimatu jedz mniej mięsa czyli wytyczne dla Skandynawów

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 21 czerwca 2023, 11:36

  • Powiększ tekst

Najnowszy raport na temat zasad zdrowego żywienia zaleca krajom nordyckim ograniczenie spożywania mięsa i to zarówno wołowiny i wieprzowiny czyli „czerwonego” jak i z drobiu. Argumenty to zdrowie i ochrona środowiska

Opublikowany we wtorek raport Nordic Nutrition Recommendations (Nordyckie Zalecenia Żywieniowe), który jest cyklicznie przygotowywany od ponad 40 lat przez naukowców z różnych krajów, tym razem ma wyjątkowy charakter. Uwzględnia bowiem nie tylko czynniki wpływające na zdrowie i życie ludzi ale również kwestie ochrony klimatu. Naukowcy, którzy pracowali nad dokumentem, napisali wręcz, że „głównym wkładem obecnego raportu dla władz w 8 krajach nordyckich i bałtyckich jest udzielanie porad naukowych na temat wpływu żywności na zdrowie i środowisko”. Chodzi o rządy takich państw jak m.in. Dania, Szwecja, Finlandia, Islandia, Norwegia.

W dokumencie czytamy, że  „aby zminimalizować wpływ na środowisko, spożycie mięsa powinno zostać zastąpione zwiększonym spożyciem pokarmów roślinnych, takich jak rośliny strączkowe i ryby z zasobów zarządzanych w sposób zrównoważony”.

Cytowana przez portal euobserver.com Karen Ellemann, sekretarz generalna Nordyckiej Rady Ministrów pisze we wstępie do raportu, że nie można „przymykać oczu na naukowe dowody na to, jak nasza konsumpcja wpływa na naszą planetę”.

Choć wskazane w raporcie zalecenia stanowią swoisty drogowskaz, to od rządów poszczególnych krajów zależeć będzie, czy zostaną wprowadzone. Nie mniej jednak – jak podaje euobserver.com – w dotychczasowych doświadczeń wynika, że były wdrażane. Natomiast zwykle raport stanowił podstawę do określenia sposobów żywienia w instytucjach a także w szpitalach, szkołach, przedszkolach czy domach opieki. Jeśli tak będzie także teraz, to prawdopodobnie dzieci, młodzież, osoby chore i seniorzy faktycznie będą spożywać mniej mięsa.

Nie wszystkim raport się podoba. Bo jeszcze zanim blisko 400-stronicowy dokument został na dobre upubliczniony, to zaprotestował przedstawiciel szwedzkiego rządu. Minister Peter Kullgren „stanowczo odrzucił” główne zalecenia. W opinii opublikowanej przez szwedzkie media napisał, że „Szwecja wolałaby raczej dążyć do zwiększenia produkcji zwierzęcej – nie tylko po to, by móc domagać się i przywracać pastwiska; ale także zapewnić dostęp do wystarczającej ilości pożywnej żywności w przypadku kryzysu”. W raporcie czytamy m.in., że „zalecenia dotyczące zwiększenia spożycia ziemniaków i roślin strączkowych oraz ograniczenia białego mięsa opierają się głównie na śladach środowiskowych”. Natomiast zmniejszone spożycie „czerwonego mięsa” jest zalecane zarówno ze względu „na wyniki zdrowotne, jak i wpływ na środowisko”.  Nawet w przypadku mleka i nabiału „sugeruje się umiarkowane spożycie”, bo zwiększone „może kolidować” ochroną klimatu.

W dokumencie napisano także m.in., że „spożywanie napojów alkoholowych przyczynia się do negatywnego wpływu na środowisko”.

Agnieszka Łakoma (euobserver.com)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych