
Srebro idzie w górę, wojna za rogiem?
Rosja skupuje srebro na wielką skalę. Po co? Potrzebuje go przemysł zbrojeniowy. W jednej rakiecie znajduje się nawet kilka kilogramów kruszcu. Czy to znak, że Moskwa szykuje się do wojny?
W ciągu roku, licząc w amerykańskich dolarach, srebro podrożało o prawie 40 proc. Jego cena rośnie nie tylko z tego powodu, że jest to - tak jak złoto - metal monetarny, chętnie gromadzony w niepewnych czasach. Srebro ma również szerokie zastosowanie w przemyśle. O ile jeszcze dziesięć lat temu połowa wydobywanego srebra znajdowała zastosowanie w sektorze przemysłowym, o tyle obecnie udział ten przekracza 80 proc.
Wojna za rogiem, srebro rośnie
Jak mówi Tomasz Gessner, główny ekonomista działającej na rynku metali szlachetnych firmy Tavex, w 2024 roku największymi odbiorcami srebra były elektronika i elektrotechnika z udziałem sięgającym 33 proc., fotowoltaika (28 proc.) oraz sektor militarny, którego potrzeby szacowane są na około 15 proc. popytu przemysłowego. - Ta struktura pokazuje, że przemysł militarny może być trzecim co do wielkości źródłem popytu na srebro w zastosowaniach przemysłowych, co czyni go znaczącym choć często niedocenianym czynnikiem kształtującym rynek - twierdzi Gessner. Według niego, rzeczywisty popyt z sektora militarnego na srebro może być jeszcze większy, gdyż dane dotyczące tej branży są w dużym stopniu okryta tajemnicą.
Z jego obserwacji wynika również, że hipotetyczny wzrost wydatków na obronność o 100 miliardów dolarów wiąże się średnio ze wzrostem ceny srebra około 80 centów za uncję. - Średni interwał między znaczącymi wojnami wynosi około 26 lat, a każdy konflikt powodował istotne wzrosty cen srebra - mówi Gessner. Tak było w okresie wojny z terroryzmem, podobne zjawisko miało miejsce w związku z konfliktami w Afganistanie oraz Iraku. Tak jest również teraz.
Szlachetny metal w rakietach
Do czego armia wykorzystuje srebro? Poza elektroniką, systemami nawigacji, radiostacjami i łącznością satelitarną, duże ilości tego metalu znajdują się np. w pociskach kierowanych. Według danych zebranych przez Gesslera, w typowym pocisku manewrującym znajduje się od 13 do 14 kg srebra. Znaczne jego ilości używane są też w pociskach hipersonicznych,w systemach obrony przeciwrakietowej, zwłaszcza precyzyjnych rakietach przeciwdronowych. W bateriach i czujnikach nowoczesnych dronów bojowych znajduje się od 100 do 500 g tego metalu. Torpedy z bateriami srebrno-cynkowymi mogą zawierać od 5 do aż 50 kg srebra.
Prawdziwym magazynem metali szlachetnych jest broń rosyjska. Np. w pocisku Granat zastosowano silnik startowy rakietotorpedy 83R, w którym znajduje się 100 gr złota, platyny i palladu, 1,5 kg srebra.
Rosja kupuje srebro
To tylko jeden przykład rosyjskiej broni, w której wykorzystuje się srebro (wynika to z jego niezwykle korzystnych - z punktu militarnego - właściwości: doskonałej przewodności elektrycznej i termicznej, odporności na korozję).
Takich przykładów jest z pewnością o wiele więcej.
Mike Maherrey z portalu Money Metals zwrócił uwagę na zaplanowane w rosyjskim budżecie na 2025 rok wydatki na zakup metali szlachetnych i drogocennych kamieni w wysokości 51,5 mld rubli (650 mln dol.). Według niego, rosyjskie zakupy przyczyniają się do wzrostu ceny srebra na rynkach światowych. Ale to nie wszystko: Rosja może gromadzić jego zapasy na potrzeby przemysłu i wojska, próbując w ten sposób zabezpieczyć się przed ograniczeniami dostaw i zmiennością cen
Oczywiście, to tylko spekulacje, jednak nie ma wątpliwości, że jedną z głównych przyczyn gwałtownego wzrostu notowań srebra, może być popyt na ten metal nie tylko ze strony inwestorów i przemysłu, ale również armii.
Stanisław Koczot
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Katastrofa w finansach publicznych szybko się zbliża
Polacy unikają reklam w telewizji, uprawiają multiscreening
Działka po Intelu już czeka na innego technogiganta?
»»Daniel Obajtek: każda poważna inwestycja w Polsce przeszkadza Niemcom – na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.