Koalicja pięciu państw ws. wywozu zbóż z Ukrainy
Konieczne jest utrzymanie współpracy koalicji pięciu tzw. państw przyfrontowych, a nawet jej rozszerzenie o kolejne, w zakresie wywozu zbóż z Ukrainy - oświadczyli w czwartek szefowie resortów rolnictwa Polski i Węgier, Robert Telus i Istvan Nagy, po spotkaniu bilateralnym w Warszawie.
Kraje przyfrontowe to Polska, Węgry, Bułgaria, Rumunia i Słowacja, których dotyczą zaburzenia na wewnętrznych rynkach związane z nadmiernym importem zboża i produktów żywnościowych z Ukrainy.
Próbujemy znaleźć odpowiedzi na takie problemy, z którymi wcześniej nie musieliśmy walczyć. Wtedy, kiedy w wyniku tej okropnej wojny tradycyjne szlaki morskie zostały zablokowane i produkty ukraińskiego rolnictwa nie dostają się na tradycyjne rynki, np. na Półwysep Arabski czy do Afryki, jest oczywiste, że UE podejmuje decyzję, że te produkty - w ramach solidarności - należy wpuścić na teren Unii” - mówił minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy.
W jego ocenie tzw. korytarze solidarnościowe nie wypełniają jednak swojej roli, bo ukraińska żywność „została w krajach sąsiednich”. „Kiedyś mieliśmy 40-50 tys. ton zboża z Ukrainy, teraz mamy 2,5 mln ton” - mówił minister Nagy.
Szef polskiego resortu rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus podkreślał, że konieczna jest dalsza współpraca w tym zakresie pięciu krajów przyfrontowych. Wskazał, że gdyby nie ta nieformalna koalicja państw i ich współpraca w zakresie wywozu zbóż i produktów żywnościowych z Ukrainy, Komisja Europejska „nie widziałaby w ogóle problemu”.
Najważniejsze jest to, żebyśmy tę +piątkę+ utrzymali. Oczywiście ta koalicja ma się dobrze, rozmawiamy ze wszystkim kolegami (…) z tej +piątki+, bo razem możemy zawalczyć o sprawy ważne nie tylko dla naszych krajów, ale zawalczyć o przyszłość Europy” - mówił Telus. Zwracał też uwagę, że konieczne jest rozszerzenie tej współpracy na kolejne kraje.(PAP)
Czytaj też: Tąpnięcie na rynku mieszkań. Co będzie dalej?
Czytaj też: 4,4 mld zł dla Polski. Projekt „Łącząc Europę”
pap, jb