Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Zadłużenie Polaków przekracza 45 mld zł

Robert Bombała

Robert Bombała

  • Opublikowano: 29 czerwca 2023, 21:05

  • Powiększ tekst

Średnie zadłużenie, przypadające na jednego konsumenta, według Krajowego Rejestru Długów (KRD), sięga 19 271 zł. Dane KRD pokazują, że kwota zadłużenia Polaków - zaległe raty kredytów bankowych i pożyczek, niezapłacone rachunki za czynsz, prąd, gaz, telefon, telewizję czy Internet - wynoszą obecnie 45,4 mld zł. Niesolidnymi płatnikami jest aż 2,3 mln osób.

Zakładając kwotę średniego miesięcznego wynagrodzenia (5 366 zł netto za kwiecień), na pokrycie długu trzeba przeznaczyć prawie 4 takie pensje. Jak podaje KRD, najdłużej na uwolnienie się od długu pracowaliby mieszkańcy Lubelszczyzny – prawie 5 miesięcy.

”Inflacja mocno odcisnęła piętno na zdolności konsumentów do spłaty zobowiązań. Początkowo wzrost płac ją przewyższał, ale od sierpnia ubiegłego roku mamy tendencję odwrotną. Jeśli ktoś nie miał oszczędności, a z badań KRD z końca 2021 roku wynika, że wówczas w takiej sytuacji była połowa Polaków, to mógł zacząć tracić płynność finansową. Dotyczy to nie tylko osób spłacających kredyty, których raty zaczęły znacząco rosnąć, ale także tych, których dochody nie były na tyle wysokie, aby sprostać rosnącym cenom towarów i usług. Jeśli nałożyć na to brak dyscypliny w zarządzaniu domowym budżetem, co jest nierzadkim zjawiskiem, na efekty nie trzeba czekać. A właśnie świadomość finansowa i umiejętność gospodarowania pieniędzmi są kluczowe, aby nie doprowadzić do zadłużenia, które często pogłębia się z każdą kolejną pożyczką czy zakupem ratalnym” - wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, współpracującej z KRD.

Przyjmując, że płatnicy przeznaczyliby całe swoje wynagrodzenie na pokrycie długów, najdłużej musieliby pracować mieszkańcy województwa lubelskiego. Tam przeciętna pensja wynosiła w kwietniu 4 431 zł netto, a jedna osoba ma średnio 21 566 zł niezapłaconych zobowiązań (potrzebuje aż 4,9 wypłaty do spłacenia długów). Po przeciwnej stronie znajdują się mieszkańcy Śląska i Małopolski, którzy najszybciej poradziliby sobie ze spłatą długów. Musieliby bowiem pracować na to 3,4 miesiąca. Ślązacy zarabiają przeciętnie 5 544 zł (dane za kwiecień), a ich zaległości wynoszą 18 950 zł. W Małopolskiem średnie wynagrodzenie netto wyniosło 5 599 zł, a do oddania mają przeciętnie 18 872 zł.

Z analiz Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG) wynika, że rośnie liczba upadłości konsumentów. W ciągu 3 pierwszych miesięcy tego roku bankructwo ogłosiły 5 352 osoby, czyli 1/3 liczby z całego 2022 r. COIG przewiduje, że obecny rok może być pod tym względem rekordowy, a liczba niewypłacalności przekroczy nawet 20 tys.

Czytaj także: Firmy planują zwolnienia pracowników, ale są takie, które będą zatrudniać

rb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych