"Tajne mieszkania"? Adamczyk odpowiada na ataki ws. TDT
Transportowy Dozór Techniczny (TDT) nie wynajmował i nie wynajmuje pokoi osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe - przekazał w poniedziałek PAP minister infrastruktury Andrzej Adamczyk
Według informacji przekazanych mi przez TDT, wśród korzystających z tej przestrzeni pracowników TDT i Ministerstwa nie ma członków Prawa i Sprawiedliwości - dodał szef resortu infrastruktury.
Minister odniósł się w ten sposób do informacji przestawionych przez posłów KO podczas poniedziałkowej konferencji pt. „Tajne mieszkania dla ludzi PiS”.
Jak podkreślił Adamczyk, Transportowy Dozór Techniczny jest jednostką samofinansującą się. Budżet państwa nie dokłada się do jego funkcjonowania. Podatnicy nie utrzymują tej instytucji, utrzymuje się ona sama z własnej działalności. Wykonuje prace eksperckie, które są wyceniane po cenie rynkowej.
Minister wyjaśnił, że w siedzibie TDT znajdują się biura, sale konferencyjne, laboratoria i pokoje noclegowe. Pokoje noclegowe są wykorzystywane zgodnie z regulaminem: w pierwszej kolejności przez pracowników TDT oraz osoby biorące udział w konferencjach eksperckich.
Adamczyk poinformował też, że obecnie z możliwości wynajmu korzysta dwóch pracowników TDT. Pracownicy Ministerstwa, które nadzoruje pracę TDT, zgodnie z regulaminem, mogą korzystać z tych pomieszczeń, ale tylko w sytuacji, w której pracownicy TDT nie wykorzystują dostępnych przestrzeni.
W poniedziałek podczas konferencji prasowej posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba, przedstawili wyniki kontroli poselskiej, którą przeprowadzili w siedzibie Transportowego Dozoru Technicznego. „Znaleźliśmy tajne mieszkania dla ludzi PiS. W centrum Warszawy, przy ulicy Puławskiej 125, jedna z podległych Ministerstwu Infrastruktury jednostek wybudowała osiemnastopiętrowy wieżowiec” – stwierdził Szczerba.
Posłowie poinformowali, że w nowej siedzibie TDT na dziewięciu piętrach znajdują się mieszkania, z których korzystać mogą pracownicy instytucji i ich rodziny, a za zgodą dyrektora, również osoby niezwiązane z TDT. Jak podkreślili Joński i Szczerba, dziewięć pięter zawiera 70 mieszkań, 4 apartamenty VIP i dwupoziomową strefę fitness i masażu. Posłowie zaznaczyli, że dzienny koszt najmu czterdziestometrowej kawalerki w budynku wynosi 22 zł i 50 gr dla pracowników i ich rodzin, a 45 zł dla pozostałych osób.
Posłowie KO wezwali ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka do przedstawienia pełnej listy osób, które dotychczas korzystały z apartamentów. Zapowiedzieli również złożenie wniosku do NIK o przeprowadzenie kontroli w Transportowym Dozorze Technicznym.
Transportowemu Dozorowi Technicznemu podlegają urządzenia techniczne zainstalowane na obszarze kolejowym, w kolejowych pojazdach szynowych, na bocznicach kolejowych, ponadto zbiorniki – w tym cysterny wykorzystywane w ruchu kolejowym, drogowym i żegludze śródlądowej. TDT sprawuje również dozór techniczny nad urządzeniami technicznymi znajdującymi się na statkach morskich i żeglugi śródlądowej, na pontonach, w dokach, na terenie portów i przystani morskich oraz żeglugi śródlądowej, a także nad urządzeniami związanymi z żeglugą morską i śródlądową, czy znajdującymi się w ciągach technologicznych portowych baz przeładunkowych. Dozorowi technicznemu sprawowanemu przez TDT podlegają także osobowe i towarowe koleje linowe oraz wyciągi narciarskie.
TDT wykonuje też zadania powierzone mu w ustawie o przewozie towarów niebezpiecznych – np. wydaje świadectwa dopuszczenia pojazdu do przewozu towarów niebezpiecznych. Do TDT należy obowiązek sprawdzania stacji kontroli pojazdów pod względem zgodności wyposażenia i warunków lokalowych z wymaganiami określonymi w przepisach wykonawczych. TDT prowadzi również egzaminy kwalifikacyjne dla osób ubiegających się o uprawnienia diagnosty samochodowego. TDT wykonuje też czynności związane z homologacją pojazdów.
Czytaj też: TDT: nie jesteśmy hotelem dla partyjnych działaczy
PAP/KG