Jacek Sasin dementuje „rewelacje” KO
Po wyborach ministerstwa i rządowe instytuty rozpoczęły cały szereg konkursów po to, by dokonać ostatniego skoku na kasę - mówili we wtorek posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zarzucił politykom KO kłamstwo i wezwał ich do przeprosin.
Posłowie KO podczas konferencji przed siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych poinformowali o rozpoczęciu kontroli poselskich w ministerstwach, dotyczących m.in. wypłacanych w nich nagród i premii.
Posłowie KO podczas konferencji przed siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych poinformowali o rozpoczęciu kontroli poselskich w ministerstwach, dotyczących m.in. wypłacanych w nich nagród i premii.
Zaczynamy od Ministerstwa Aktywów Państwowych. Usłyszeliśmy od sygnalistów, że wielu polityków PiS jest ukrywanych w ministerstwach na funkcjach tzw. ekspertów, poza konkursem. Otrzymują wynagrodzenie od 1,8 tys. zł do 6 tys. zł. Każda z tych osób może dostać do 50 proc. premii co miesiąc - powiedział Joński.
Jak przekazał, ekspertem w MAP jest Kazimierz Kujda, były prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Agent SB, kolega Jarosława Kaczyńskiego, prezes (spółki) Srebrna, jest w radzie nadzorczej BGK i okazuje się, że jeszcze jest ekspertem - podkreślił Joński.
Dodał, że w MAP jest 19,6 etatów ekspertów, natomiast w resorcie sprawiedliwości jest zatrudnionych 15 ekspertów z zarobkami dochodzącymi do 16 tys. zł.
Do zarzutów posłów KO odniósł się szef MAP Jacek Sasin.
Poseł Szczerba kłamie, gdy tylko otwiera usta w sprawie MAP. Kazimierz Kujda nie jest szefem gabinetu politycznego ministra aktywów. Nikt z kierownictwa resortu nie otrzymał żadnej nagrody, o której mówi +śledczy+ od Tuska. Panie Szczerba, miej pan resztki honoru i wycofaj się z kłamstw! Przeproś! - napisał na Twitterze.
Dzisiaj dodał:
We wtorek poseł Szczerba był na kontroli w MAP. Dostał informację, ze moi doradcy nie pobierają wynagrodzenia. Dziś plecie o ich wysokich apanażach. Celowe kłamstwa, żeby czymkolwiek zabłysnąć? Przypomina mi się, jak mówili ze nie podniosą wieku emerytalnego. A potem to zrobili. Ta partia mijanie się z prawda ma na sztandarach.
PAP/RO