Analitycy o inflacji bazowej. Jakie prognozy?
Lipiec przyniósł dalszy wyraźny spadek inflacji bazowej - z wyłączeniem cen żywności i energii - do ok. 10,5 proc. r/r z 11,1 proc. r/r w czerwcu - szacują analitycy banku ING Rafał Benecki i Adam Antoniak odnosząc się do poniedziałkowych danych GUS o inflacji CPI.
Główny Urząd Statystyczny poinformował w poniedziałek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu tego roku wzrosły r/r o 10,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,2 proc.
„W oparciu o udostępnione dziś dane szacujemy, że lipiec przyniósł dalszy wyraźny spadek inflacji bazowej z wyłączeniem cen żywności i energii – do ok. 10,5 proc. r/r z 11,1 proc. r/r w czerwcu” - ocenili analitycy ING Rafał Benecki i Adam Antoniak.
Wskazali, że w lipcu ceny żywności i napojów bezalkoholowych obniżyły się o 0,2 proc. m/m, do czego w istotnym stopniu przyczyniły się - w ich ocenie - sezonowe spadki cen warzyw i owoców. Z kolei ceny paliw wzrosły o 0,4 proc. m/m, mimo wakacyjnych promocji cenowych dominującego gracza na tym rynku, a ceny nośników energii się nie zmieniły m/m - podali analitycy.
Dodali, że spadek inflacji związany jest w dużym stopniu z ustępowaniem szoków zewnętrznych. „Po dynamicznej dezinflacji w drugim kwartale 2023 r., w drugiej połowie 2023 spodziewamy się wolniejszego spadku inflacji CPI. Jeżeli ceny ropy naftowej utrzymają się na obecnych poziomach (powyżej 80 dolarów), to po wakacjach możemy mieć do czynienia z ponownym wzrostem cen paliw” - wskazali.
Ich zdaniem średnioterminowe perspektywy inflacyjne pozostają niepewne, m.in. z uwagi na prawdopodobne wzrosty regulowanych cen energii z początkiem 2024 i utrzymujący się na dwucyfrowym poziomie wzrost wynagrodzeń, który może się utrzymać przy znaczącym wzroście płacy minimalnej w przyszłym roku
Jak zwrócili uwagę Rafał Benecki i Adam Antoniak, Narodowy Bank Polski koncentruje się na oczekiwanym spadku inflacji do jednocyfrowych poziomów i deklaruje gotowość do cięcia stóp procentowych po wakacjach, chociaż projekcja banku centralnego wskazuje, że spadek inflacji do celu będzie długotrwałym procesem.
Analitycy ocenili, że NBP obniży stopy o 50-75 pb w br. i rozpocznie łagodzenie polityki pieniężnej we wrześniu; wydłuży to jednak okres powrotu inflacji do celu.
Czytaj też: Jaka inflacja w lipcu? Są wstępne dane GUS
Czytaj też: PERN zmienia wiceprezesa. Stańczyk odwołany
PAP/kp