Informacje
Inflacja konsumencka w lipcu po raz pierwszy od wielu miesięcy wróciła w pasmo celu inflacyjnego NBP / autor: Pixabay
Inflacja konsumencka w lipcu po raz pierwszy od wielu miesięcy wróciła w pasmo celu inflacyjnego NBP / autor: Pixabay

AKTUALIZACJA

Inflacja ciągle daje znać o sobie. „Powyżej prognoz”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 31 lipca 2025, 10:15

    Aktualizacja: 31 lipca 2025, 12:34

  • Powiększ tekst

Inflacja konsumencka wyniosła 3,1 proc. w ujęciu rocznym w lipcu 2025 r., według wstępnych danych, podał Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,3 proc., podał też GUS. Konsensus rynkowy wynosił: +2,85 proc. r/r i +0,15 proc. m/m.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w lipcu 2025 r. wzrosły o 3,1 proc. (wskaźnik cen 103,1) w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,3 proc. (wskaźnik cen 100,3)” - czytamy w komunikacie.

Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 4,9 proc. r/r, ceny nośników energii odnotowały wzrost o 2,4 proc.; ceny paliw do prywatnych środków transportu - spadek o 6,8 proc.

Od czerwca mocny wzrost cen paliw i nośników energii

W ujęciu miesięcznym, ceny żywności i napojów bezalkoholowych spadły o 0,6 proc., ceny nośników energii wzrosły o 1,1 proc.; ceny paliw do prywatnych środków transportu - wzrosły o 3,5 proc..

Stopy procentowe i inflacja w Polsce / autor: materiały prasowe Portu
Stopy procentowe i inflacja w Polsce / autor: materiały prasowe Portu

Analityk Portu: Inflacja hamuje, ale miesięczny wzrost cen studzi optymizm

Po raz pierwszy od czerwca 2024 roku inflacja znalazła się w pobliżu celu NBP. Do końca roku spodziewamy się, że będzie oscylować wokół górnego pułapu dopuszczalnych odchyleń, czyli 3,5 proc.. Na odczyt złożyły się zarówno efekt bazy, jak i wejście w życie decyzji URE o obniżeniu taryf gazowych, które zmniejszyły rachunki gospodarstw domowych o około 10 proc. Dodatkowo silny złoty obniżał koszty importu, a presja płacowa w gospodarce stopniowo słabnie – skomentował dane GUS Andrzej Gwiżdż, analityk platformy inwestycyjnej Portu.

Pewnym ryzykiem dla ścieżki inflacji pozostaje jednak ostatnie umocnienie dolara i wzrost cen ropy, które mogą przełożyć się na lekkie odbicie inflacji w kolejnych miesiącach. Spadek inflacji daje jednak argumenty za kolejnymi obniżkami stóp procentowych. W naszym scenariuszu bazowym zakładamy jeszcze dwie redukcje o 25 punktów bazowych w tym roku, z czego najbliższa we wrześniu, po wakacyjnej przerwie - ocenia analityk Portu.

»» Komentarz o inflacji analityka eToro czytaj tutaj:

Inflacja zanurkowała. RPP obcięła stopy na zapas

Analitycy mBanku: kolejny wzrost inflacji bazowej!

Inflacja w lipcu 3,1% r/r (flash). Składowe niebazowe w zasadzie zgodne z oczekiwaniami. Niewielki, sezonowy spadek cen żywności zgodny z postepującym, wieloletnim spłaszczaniem zmienności letniej. Najciekawsze: kolejny wzrost inflacji bazowej, pewnie do 3,6% - napisali w komentarzu analitycy mBanku.

Analitycy Banku Pekao: inflacja w celu NBP zostanie z nami na dłużej

Mamy inflację w celu❗️(dokładnie w przedziale dopuszczalnych odchyleń od celu). GUS właśnie podał, że w lipcu spadła do 3,1% r/r. Choć apetyty mieliśmy na więcej (konsensus 2,8%). Owszem, mocno pomógł w tym spadku efekt statystyczny (wysoka baza z ubiegłego roku na nośnikach energii), ale co ważniejsze… na tych poziomach inflacja zostanie z nami na dłużej - podkreślają analitycy Banku Pekao.

🔹co martwi najbardziej, utrzymująca się wyżej inflacja bazowa - w lipcu mogła nawet wzrosnąć do ok. 3,5% r/r z 3,4% miesiąc wcześniej.

🔹zamieszanie, które mogło wpłynąć na szacunki wprowadziły nośniki energii - w lipcu mieliśmy obniżkę taryf gazu dla gospodarstw domowych, ale też powrót opłaty mocowej do rachunków za prąd.

Analityk Lewiatana: daleko jeszcze do ogłaszania inflacyjnego sukcesu

Spadki cen paliw zrównoważyły wzrosty cen żywności. Choć oczywiście to nie do końca prawda, ponieważ żywność zajmuje w koszyku inflacyjnym wyraźnie więcej miejsca niż paliwa. Chodzi jednak o mechanizm jakim rządzi się obecnie inflacja. Mamy wzrosty cen, wyraźnie powyżej średniej kilku grup produktów - w tym żywności. Z drugiej strony mamy takie produkty jak paliwa, które tanieją. W lipcu dodatkowo mieliśmy do czynienia zapewne z obniżką cen gazu. To sytuacja daleka od ideału i stabilności cenowej, o jaką powinien dbać NBP. Mimo wszystko lipcowy szacunek inflacji na poziomie 3,1% r/r (w czerwcu 4,1%) to dobry krok w kierunku utrzymania cen w ryzach, ale daleko nam jeszcze do ogłaszania sukcesu - ocenia Mariusz Zielonka, główny ekonomista Lewiatana..

Najprawdopodobniej przez najbliższe miesiące będziemy obserwowali podobne odczyty do dzisiejszego z niewielkimi wahaniami w obrębie górnej granicy celu inflacyjnego. Czy spadająca inflacja pobudzi konsumpcję? Raczej nie, ponieważ nadal dużo więcej musimy zapłacić za usługi, a nie produkty. Ich ceny rosną nadal szybko, prawdopodobnie ~6% r/r, co pokazuje jak istotną zmienną w koszcie usług stanowi koszt pracy (zatrudnienia pracowników) - twierdzi Mariusz Zielonka.

ISBnews, X, materiały prasowe, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Studnia to będzie kosztowny luksus?

Jak często płoną elektryki? Zaskakujące dane

Srebro idzie w górę, wojna za rogiem?

»»Ostatni taki wywiad. Prezydent Andrzej Duda w szczerej rozmowie przed końcem kadencji - – na antenie telewizji wPolsce24!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych