Informacje

Białoruś / autor: fot. Fratria
Białoruś / autor: fot. Fratria

MON reaguje na białoruskie prowokacje

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 sierpnia 2023, 07:58

  • Powiększ tekst

Bez wątpienia to działania prowokacyjne, wymierzone we wschodnią flankę NATO i RP - powiedział w środę w Programie 1 Polskiego Radia wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz, pytany o naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce.

We wtorek doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa śmigłowce białoruskie - poinformowało ministerstwo obrony narodowej. Szef resortu Mariusz Błaszczak polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy i wydzielić dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe. O incydencie zostało poinformowane NATO. Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w trybie natychmiastowym wezwana została chargé d’affaires Ambasady Białorusi - poinformował resort dyplomacji.

CZYTAJ TEŻ:

Zaczął się bunt w Rosji? Płoną komendy uzupełnień!

Więcej polskich żołnierzy przy wschodniej granicy

O te sprawę był pytany w środę w Polskim radiu wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. Jego zdaniem należy to rozpatrywać w kategoriach prowokacji. „Bez wątpienia to działania prowokacyjne, wymierzone we wschodnią flankę NATO i RP. My oczywiście poinformowaliśmy o tym incydencie kwaterę główną NATO. Wczoraj odbyło się posiedzenie komitetu ds. bezpieczeństwa. Wydane zostały określone dyspozycje dla sił zbrojnych” - przekazał wiceszef MON.

Jak dodał polskie władze absolutnie nie zgadzają się na tego rodzaju prowokacje. „To są sytuacje, które absolutnie nie powinny się zdarzyć, ale zdajemy sobie sprawę kogo mamy za przeciwnika za naszą wschodnią granicą. (….) To jest absolutnie niebezpieczne. Jeśli takie sytuacje będą się zdarzały i będą eskalować to nasze działania będą adekwatne do potencjalnych zagrożeń” - mówił.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.