W końcu mniej nielegalnej wycinki puszczy amazońskiej
Jako „pozytywną niespodziankę” brazylijscy ekolodzy określili opublikowany w czwartek komunikat Krajowego Instytutu Badań Kosmicznych (INPE). Informuje on, że w ciągu 12 miesięcy – od sierpnia ub. r. do końca lipca 2022 roku - nielegalna wycinka puszczy amazońskiej na terenie Brazylii zmalała o 11 procent .
„Każda redukcja deforestacji bezcennych lasów Brazylii jest dobrą wiadomością” – powiedziała Ane Alencar, dyrektorka naukowa państwowego Instytutu Badań Środowiska Amazonii (IPAM)
Określiła ona spadek rosnącego tempa rabunkowej eksploatacji Amazonii, zwanej “płucami świata” jako “zaskoczenie”. Za rządów obecnego prezydenta Braztylii Jaira Bolsonaro, który odchodzi w końcu stycznia ze stanowiska po przegranych wyborach, oficjalnym uzasadnieniem wzmożonej –legalnej i nielegalnej - wycinki brazylijskiej części puszczy amazońskiej było pozyskiwanie bogactw mineralnych, drewna i terenów dla rozwijania hodowli bydła.
Obrońcy środowiska w Ameryce Południowej zastanawiają się czy notowane ostatnio zmniejszenie tempa eksploatacji bogactw brazylijskiej części Amazonii stanie się trwałą tendencją. W okresie prezydentury obecnego szefa państwa wycinka puszczy wzrosła o 60 procent a przez ostatnie 4 lata zniknęło 13 tysięcy kilometrów kwadratowych tropikalnych lasów.
Brazylijscy ekolodzy w komentarzach do najnowszego komunikatu IPAM,zastanawiają się też w jakiej mierze wyraźne zmniejszenie tempa deforestacji w ostatnim okresie wynikało ze zmiany polityki urzędującego prezydenta, a w jakiej było jedynie następstwem niezwykle obfitych deszczów tropikalnych w ciągu minionych kilkunastu miesięcy.
Deforestacja brazylijskiej części Amazonii uległa największemu spowolnieniu w 2012 roku, ostatnim pełnym roku dziewięcioletniej prezydentury lewicowego polityka Luiza Inacio Luli da Silvy , lidera Partii Pracujących. Wycięto wtedy w ciągu dwunastu miesięcy cztery tysiące kilometrów kwadratowych puszczy.
Obszar „znikających lasów deszczowych” zaczął jednak bardzo szybko wzrastać w następnych latach, niezależnie od orientacji politycznej rządzących.
Czytaj także: Panika na Gran Canaria - meteoryt z hukiem wpadł do morza
(PAP)/gr