Ukraina waha się w sprawie polskich wędlin
Jest szansa, że Ukraina zniesie zakaz importu wołowiny i wieprzowiny z Polski.
Ukraina chce przeprowadzić audyt ws. embarga na polską wieprzowinę i wołowinę - zapowiedział w piątek w Warszawie minister gospodarki i handlu Ukrainy Pawło Szeremeta. Audyt ten ma odpowiedzieć na pytanie, czy zostanie zniesione embargo na polskie mięso.
Szeremeta pytany, kiedy może zostać zniesione embargo na dostawy z Polski wieprzowiny i wołowiny odpowiedział, że w najbliższym czasie zostanie przeprowadzony audyt w tej sprawie. "Na podstawie przeprowadzonego audytu decyzja ta może zostać podjęta. (...) Jest to pewien proces, który musi się odbyć" - powiedział Szeremeta po spotkaniu z wicepremierem Januszem Piechocińskim.
We wtorek minister rolnictwa Ukrainy Ihor Szwajka zapowiedział, że Ukraina gotowa jest otworzyć rynek dla polskiej wieprzowiny. Uznał, że nie ma już podstaw do przedłużania embarga ogłoszonego po wykryciu w Polsce wirusa ASF. Polski minister rolnictwa Marek Sawicki zapowiedział jednak, że czeka na konkrety.
Sawicki przypomniał, że Ukraina jako jeden z pierwszych krajów wprowadziła w lutym zakaz importu z Polski wieprzowiny. "Ogólnie można powiedzieć, że lepiej późno niż wcale. A co z wołowiną? Tutaj zakaz importu bydła rzeźnego i mięsa wołowego, uzasadniany przez stronę ukraińską występowaniem w Polsce choroby BSE, obowiązuje od 2008 r. i do dziś na ten temat cisza" - powiedział we wtorek Sawicki.
Pod koniec kwietnia premier Donald Tusk mówił, że Ukraina musi wybrać, czy ulega Rosji, utrzymując embargo na polską wieprzowinę, czy opowiada się po polskiej stronie i znosi embargo. Premier zaznaczył wtedy, że Polska też podjęła ryzyko - "jeśli chodzi o polskie interesy w wymianie z Rosją", gdy zdecydowała się wspierać Ukrainę. "Dla nas to też jest istotne wskazanie, czy te nasze relacje będą dwustronne, jeśli chodzi o solidarność, czy tylko w jedną stronę. Bo jeśli coś jest w jedną stronę, to jest nie solidarność, tylko naiwność. My na pewno naiwni w relacjach z żadnym państwem nie będziemy" - oświadczał Tusk.
Embargo na import wieprzowiny Ukraina wprowadziła 17 lutego, natychmiast po wykryciu w Polsce wirusa afrykańskiego pomoru świń u dwóch dzików, ale nie wstrzymała handlu z Rosją czy Białorusią, gdzie ASF występuje u świń.
Sawicki wystąpił 8 kwietnia br. z propozycją spotkania z ukraińskim ministrem polityki rolnej i gospodarki żywnościowej. Sprawa dotyczy omówienia m.in. problemów w dwustronnej wymianie handlowej towarami rolno-spożywczymi. Planowane jest też poruszenie kwestii zakazu importu z Polski bydła rzeźnego i mięsa wołowego.
6 maja br. ukraiński minister odpowiedział na zaproszenie i zaproponował Sawickiemu wizytę w Kijowie w dniach 4-7 czerwca br., podczas której możliwe byłoby omówienie problemów w bieżącej współpracy. Sawicki poinformował media, że do Kijowa na rozmowy pojedzie.
PAP, tk