Informacje

Gaz / autor: Pixabay
Gaz / autor: Pixabay

Niemcy. Kryzys gazowy się nie zakończył

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 września 2023, 18:41

  • Powiększ tekst

Jeśli chodzi o dostawy gazu, Niemcy są obecnie w znacznie lepszej sytuacji niż przed rokiem. Jednak konsumenci prywatni i przedsiębiorstwa powinni nadal oszczędnie korzystać z gazu – stwierdził w wywiadzie dla RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND) Klaus Mueller, szef federalnej Agencji ds. Sieci.

Mueller stwierdził, że przed rozpoczynającym się wkrótce nowym sezonem grzewczym Niemcy są lepiej przygotowane pod kątem dostaw gazu niż w ubiegłym roku. „Źródła zaopatrzenia w to paliwo zostały zdywersyfikowane, a przemysł ograniczył zużycie” - zaznaczył.

„Konsumenci powinni nadal kontrolować swoje zużycie gazu i cenę, jaką za to płacą” – stwierdził Mueller, który od marca 2022 roku jest szefem federalnej Agencji ds. Sieci. Jak dodał, ceny gazu spadły już do poziomu z jesieni 2021 roku.

„Patrząc na nadchodzącą zimę, możemy optymistycznie stwierdzić, że jesteśmy do niej lepiej przygotowani niż rok temu. Wynika to z tego, że branża konsekwentnie zużywa znacznie mniej gazu, a także z tego, że lepiej radzimy sobie z jego magazynowaniem i dywersyfikacją zakupów. Musimy starać się utrzymać tę triadę przez następną i kolejne zimy” – stwierdził szef Agencji.

Mniejsze zużycie gazu przez przemysł wynika z wdrożonych innowacji i modernizacji technicznych, a także działań mających na celu poprawę efektywności energetycznej. „Są też firmy, które korzystają z możliwości zmiany paliwa, czyli zastąpiły gaz ropą. Z pewnością nie jest to najlepsze pod kątem ekologicznym, ale pomaga nam oszczędzać gaz. (…) Są jednak firmy, które przy obecnych cenach gazu nie są w stanie utrzymać konkurencyjności produkcji” - przyznał Mueller.

Obecnie niemieckie magazyny gazu są napełnione już w 94 proc. „Dlatego oszczędnie zużywając gaz, poradzimy sobie z normalną, a nawet lekko mroźną zimą. Obawy może budzić dopiero bardzo mroźna zima” – dodał Mueller. „Nikt nie jest w stanie wykluczyć, że ceny ponownie wzrosną. Jest jednak mało prawdopodobne, że będą one tak astronomiczne i irracjonalne jak w 2022 roku” - podkreślił.

„Konsumenci powinni zwracać uwagę na własne zużycie gazu i płaconą za to cenę. Zwykle mogą wpływać na jedno i drugie. Jedno jest jasne: paniczne reakcje są zawsze złym rozwiązaniem” – zaznaczył. Jak wyjaśnił Mueller, uruchomione terminale LNG dadzą nie tylko Niemcom, ale też Europie większe możliwości zakupu gazu.

„Jeśli zima nie będzie tak łagodna jak ostatnio lub jeśli Putin zdecyduje się na ograniczenie dostaw gazu do Europy Południowo-Wschodniej przez Ukrainę, wówczas mamy rezerwy, które pozwolą nam zapewnić dostawy przez dodatkowe terminale LNG. Terminale są zatem swego rodzaju ubezpieczeniem gwarantującym nasze dostawy gazu i zapewniającym dostawy do krajów bez dostępu do morza – Austrii, Czech, Węgier, Słowacji. Jestem pewien, że w przypadku przerwania dostaw do Europy Południowo-Wschodniej kraje te zwrócą się ku Niemcom. Kryzys gazowy się nie skończył” – podsumował szef federalnej Agencji ds. Sieci.

Czytaj też: Bank Anglii podjął decyzję ws. stóp procentowych

Czytaj też: Szef MSW Saksonii o migracji: to najwyższy priorytet

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych