Żaryn: Rosja wykorzystuje kryzys na linii Warszawa-Kijów do uwiarygodniania swojej propagandy
Rosja wykorzystuje kryzys na linii Warszawa-Kijów do uwiarygodniania swojej propagandy. Poprzez eksponowanie różnic interesów Rosjanie tworzą fałszywy dowód na skrywaną wcześniej wrogość między Polską i Ukrainą - napisał w sobotę w serii wpisów na Twitterze sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn.
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP w opublikowanej w sobotę na Twitterze serii postów zwrócił uwagę, że „Rosja wykorzystuje kryzys w relacjach na linii Warszawa-Kijów do uwiarygodniania swojej propagandy”.
„Poprzez eksponowanie różnic interesów Rosjanie tworzą fałszywy dowód na skrywaną wcześniej wrogość między Polską i Ukrainą” - napisał.
Według Żaryna, „aparat wpływu Kremla w ostatnim czasie intensywnie promował, zwłaszcza przy użyciu aktywów międzynarodowych, doniesienia części polskich mediów nt. nieprawidłowości przy procedowaniu niektórych wiz w Polsce”.
„Celem Rosji było szerokie wyeksponowanie medialnego obrazu tej sprawy jako stanu faktycznego” – dodał.
Dodał, że „w dalszym ciągu w propagandzie Kremla, a także Mińska, rocznica ataku ZSRS na RP w 1939 r. jest przedstawiana jako dzień wyzwolenia zachodniej Białorusi i zachodniej Ukrainy od +polskiego kolonializmu+”.
„Działania informacyjne obu reżimów cechuje większa subtelność niż w latach poprzednich” - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
Sekretarz stanu w KPRM wspomniał, że „rosyjski i białoruski aparat wpływu podtrzymuje wysiłek informacyjny obliczony na budowanie fałszywego obrazu NATO jako sojuszu zagrażającego obu tym państwom”.
„Nieodłącznym elementem tej operacji jest przedstawianie RP jako państwa, którego polityka jest motywowana imperializmem” - wskazał.
Żaryn zaznaczył też, że „Niemcy próbują wpływać na nastroje wyborcze w RP”.
„Wybrane – ale wiodące – niemieckie media i czołowi politycy promowali ostatnio fałszywe sugestie, jakoby Polska była odpowiedzialna za wzrost presji migracyjnej ze strony cudzoziemców spoza Europy na wsch. granicę RFN. W swoim przekazie strona niemiecka jednoznacznie bazuje na cyklu publikacji niektórych mediów w Polsce nt. tzw. +afery wizowej+ i pomija przy tym fakty komunikowane opinii publicznej przez instytucje państwa polskiego” - ocenił.
Jego zdaniem „przeciwnicy opcji rządzącej, w ramach kampanii wyborczej w Polsce, promują fałszywą narrację, zgodnie z którą działania rządu RP są podporządkowane interesom rosyjskim lub czerpią wzorce z działań Kremla lub Mińska”.
„Do stawiania takich tez inspirowane są także podmioty zagraniczne” - podsumował sekretarz stanu w KPRM.
Czytaj także: Nigdy w historii Wojska Polskiego tylu przyszłych oficerów nie złożyło przysięgi
PAP/rb