TEMAT DNIA
Premier: będziemy starali się zbudować stabilny rząd
Jeżeli prezydent powierzy misję kandydatowi zwycięskiego obozu, to będziemy starali się zbudować stabilny rząd - mówił w niedzielę wieczorem premier Mateusz Morawiecki
Zaznaczył, że na ostateczne wyniki należy zaczekać do poniedziałku. „Możemy się obudzić z zupełnie innymi liczbami, a to tworzy zupełnie inne perspektywy” - dodał.
Ocenił, że nadchodzące tygodnie będą bardzo trudne. „Jeśli zostanie nam powierzona misja tworzenia rządu, to będziemy starali się to zrobić” – podkreślił.
Premier zaznaczył, że na ostateczne wyniki należy zaczekać do poniedziałku.
Możemy się obudzić z zupełnie innymi liczbami. Może to nie będzie 200 posłów, a przykładowo 212 po stronie PiS. To tworzy zupełnie inne perspektywy. Okaże się rano – stwierdził.
Pytany o to, w jakiej formacji PiS widzi potencjalnego koalicjanta odpowiedział:
Jesteśmy w stanie rozmawiać z każdym, kto podziela naszą wizję Polski, kto wie, że dla dobra naszego kraju potrzebny jest stabilny rząd, że te wszystkie perturbacje, które są przed nami (…) mogą być we właściwy sposób adresowane i załatwione poprzez stabilną koalicję rządową, a nie poprzez wielobarwną koalicję, która nie ma żadnego dobrego spoiwa oprócz nienawiści do PiS-u.
Premier wskazał, że największym zaskoczeniem jest dla niego wynik Konfederacji.
Sondaże Konfederacji oscylowały wokół 10 proc., a teraz widzę, że jest to około 6 proc. Zaczekajmy do rana, zobaczymy jak się to ostatecznie ukształtuje – powiedział szef rządu.
»» Politycy o wyniku wyborów parlamentarnych w Polsce czytaj tutaj:
Kaczyński: to wielki sukces naszej partii
Trzaskowski: dość szybko powinniśmy mieć rząd
Trzecia Droga na podium. „To dzień wielkiej zmiany”
Wraca Lewica. Czarzasty: „Nikt nam tego nie zabierze”
PiS wygrywa na wschodzie i centrum Polski
PAP/KG