Super-sprzęt USA okazuje się super-awaryjny!
Stany Zjednoczone poinformowały w środę, że uziemiają swoją flotę wojskową samolotów V-22 Osprey po śmiertelnej katastrofie w zeszłym tygodniu u wybrzeży Japonii, w której zginęło osiem osób.
Armia amerykańska ogłosiła w środę, że zakazuje lotów samolotom Osprey „w ramach środka zapobiegawczego” po kilku śmiertelnych wypadkach z ich udziałem, w ostatnim z nich zginęło u wybrzeży Japonii ośmiu amerykańskich żołnierzy.
W oświadczeniu podano, że szef Dowództwa Operacji Specjalnych Sił Powietrznych „zdecydował o wyłączeniu operacyjnym” tych wojskowych samolotów, które mogą startować i lądować pionowo jak helikopter oraz latać jak samolot.
CZYTAJ TEŻ:
RPP podjęła decyzję ws. stóp procentowych
Prezes Orlenu odpowiada na zarzuty o „uprzywilejowanej pozycji” koncernu
„Wstępne informacje z dochodzenia wskazują, że przyczyną nieszczęśliwego wypadku była potencjalna awaria sprzętu, a jej przyczyna nie jest znana” – stwierdziło w oświadczeniu Dowództwo Operacji Specjalnych Sił Powietrznych USA (AFSOC).
Tokio już wcześniej wyrażało zaniepokojenie lotami Osprey. Rozmieszczenie samolotu w Japonii wzbudziło kontrowersje, a krytycy amerykańskiej obecności wojskowej na południowo-zachodnich wyspach kraju twierdzili, że jest on podatny na wypadki.
„Wstrzymanie lotów zapewni czas na dokładne dochodzenie w celu ustalenia przyczyn awarii i wydanie zaleceń zapewniających powrót floty CV-22 Sił Powietrznych do operacji lotniczych” – stwierdziło AFSOC.
PAP/ as/