C. Kaźmierczak: W sprawie CPK nie ma niemieckiego spisku
Nie ma żadnego niemieckiego spisku w sprawie CPK czy portu w Świnoujściu – pisze na platformie X Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jak dodaje, Niemcy przyzwyczaili się do obsługiwania nas przez lotnisko w Lipsku czy Port w Hamburgu i walczą o to, aby nie stracić tych miliardów.
„W sprawie CPK czy portu kontenerowego w Świnoujściu nie ma żadnego niemieckiego spisku. Po prostu Polska bardzo się rozwinęła a infrastruktura za tym nie nadążała w związku z tym biznes musiał korzystać z niemieckiej. Odbieramy tylko 17% cargo skierowanego do nas bo nie mamy odpowiedniej infrastruktury. Np. na Okęciu nie można lądować w nocy a cargo właśnie w nocy lata” – napisał Kaźmierczak na platformie X .
Zwraca uwagę na to, że Niemcy walczą, aby niczego nie zmieniać, bo mogą stracić „grubych miliardy”. Przyzwyczaili się bowiem do obsługiwania nas przez lotnisko w Lipsku czy Port w Hamburgu, z czego czerpią całkiem „ładny grosz”.
Jak podsumowuje: „każdy polski (…) rząd powinien dążyć tego, żebyśmy zbudowali własną infrastrukturę i czerpali z niej pożytki”.
Czytaj także: Sytuacja sprzyja obniżkom cen paliwa
Na podst. platformy X