Prezydent pyta rząd o inwestycje: Co z CPK i atomem?
Prezydent Andrzej Duda ocenił, że sprawy wielkich inwestycji, ewidentnie, nie stały się priorytetem obecnego rządu. Energia i zasoby państwa zamiast na realizację ambitnych planów zostały przekierowane na organizowanie polowań na czarownice i zaspokajanie najniższych instynktów - powiedział.
Prezydent wygłaszając w środę w Sejmie orędzie z okazji rocznicy wyborów parlamentarnych stwierdził, że musimy postawić na budowę elektrowni atomowych. „To krok w kierunku niezależności energetycznej kluczowej w obliczu globalnych wyzwań klimatycznych i geopolitycznych” - powiedział.
Elektrownie atomowe to przyszłość polskiej energetyki
Jak mówił, „polskie elektrownie atomowe, Centralny Port Komunikacyjny, rozwój i rozbudowa naszych portów - to są inwestycje nie na lata, ale na dekady”. „Wykraczają daleko poza horyzont czasowy jednego czy drugiego rządu. Będą służyć nam i kolejnym pokoleniom naszych rodaków, ale o ile zostaną zrealizowane” - podkreślił prezydent.
Tymczasem - jak dodał - „trzeba sobie powiedzieć uczciwie patrząc na to, co na przestrzeni ostatniego roku się dzieje, że sprawy wielkich inwestycji, ewidentnie, nie stały się priorytetem obecnego rządu”.
„Niestety, raczej wręcz odwrotnie. Okoliczności pokazują, że zostały zepchnięte na dalszy plan, energia i zasoby państwa zamiast na realizację ambitnych planów, zostały przekierowane na organizowanie polowań na czarownice, zaspokajanie jakichś, przepraszam, najniższych instynktów” - powiedział prezydent.
Te inwestycje powinny być priorytetem
Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że budowa CPK, portu kontenerowego w Świnoujściu, elektrowni atomowych, czy rozbudowywanie portów w Gdańsku i Gdyni powinny być priorytetem rządu premiera Donalda Tuska.
W środowym orędziu przed Sejmem prezydent podkreślił, że realizacja takich projektów, jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego wraz z siecią połączeń kolejowych, portu kontenerowego w Świnoujściu, polskich elektrowni atomowych, czy rozbudowywanie portów w Gdańsku i Gdyni powinny być „absolutnym priorytetem rządu Rzeczypospolitej, także rządu premiera Donalda Tuska”.
Jak mówił, CPK to ogromne przedsięwzięcie infrastrukturalne, które nie tylko uczyni Polskę ważnym, czy wręcz kluczowym w naszej części Europy węzłem komunikacyjnym, ale także stworzy tysiące nowych miejsc pracy.
CPK to symbol naszego dążenia do nowoczesności, naszej ambicji, by nie tylko nadążać za zmianami, ale także by tworzyć warunki do ich wyprzedzania.
Prezydent przywołał w tym kontekście kampanię społeczną „Tak dla CPK”, która - jego zdaniem - jest czymś więcej, niż gestem zniecierpliwienia i sygnałem ostrzegawczym. Jak ocenił, jest to „głos irytacji na rządzących, że wraz z czasem marnują dziejową szansę na skokowy rozwój cywilizacyjny naszej ojczyzny”.
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Ubywa nas! Zwłaszcza w miastach
Czy Polska przejmie hiszpańskiego potentata kolejowego?
Nowy banknot 1000 zł. Kiedy może pojawić się w obiegu?
»» Ekonomista dr Artur Bartoszewicz ujawnia na antenie telewizji wPolsce24 jak rząd Donalda Tuska wygaszał gospodarkę w ostatnich miesiącach – oglądaj tutaj:
Duda zachęcał też do wykorzystywania potencjału wybrzeża Morza Bałtyckiego. Mówił o konieczności inwestycji w rozwój portów, by stawały się one nowoczesnymi centrami logistycznymi. „Nowoczesne porty to w efekcie silna gospodarka, a Polska dzięki swojemu położeniu geograficznemu ma szansę stać się jednym z kluczowych graczy w międzynarodowym handlu” - dodał.
PAP/ as/