Informacje

Prezydent Andrzej Duda / autor: PAP
Prezydent Andrzej Duda / autor: PAP

Prezydent apeluje: Podnieść wydatki na obronę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 marca 2024, 19:07

  • Powiększ tekst

Państwa członkowskie NATO muszą podnieść wydatki na obronę do 3 procent PKB – oświadczył prezydent Andrzej Duda w artykule opublikowanym na łamach „The Washington Post”.

W związku z 25. rocznicą wstąpienia Polski do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu dla „The Washington Post”, w którym przypomniał wydarzenia sprzed 25 lat.

Po dwu stuleciach zmagań o odzyskanie i utrzymanie niepodległego państwa, a następnie po czterech dekadach sowieckiej dominacji, 12 marca 1999 roku, w Bibliotece Harry’ego Trumana w Independence w stanie Missouri, Rzeczpospolita Polska – a wraz z nią Czechy i Węgry – została oficjalnie przyjęta do najsilniejszego sojuszu wojskowego na świecie - podkreślił Duda w wywiadzie, który został zamieszczonym na stronie Kancelarii Prezydenta.

Dobrze wykorzystaliśmy ten czas. Polska, strategicznie położony piąty kraj Unii Europejskiej pod względem ludności i powierzchni, z PKB przekraczającym 690 miliardów dolarów, należy do najbardziej zaangażowanych członków NATO - powiedział prezydent.

22 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła wojnę

Zwrócił uwagę, że polskie siły zbrojne zostały dostosowane do wymogów Paktu pod względem wyszkolenia, dowodzenia oraz wyposażenia. Przypomniał, że uczestniczyły lub nadal uczestniczą w wielu operacjach pokojowych pod egidą NATO i ONZ.

Oparty na zasadach prawa porządek, który dotąd współtworzyliśmy, zachwiał się 24 lutego 2022 roku, kiedy Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę. Za naszą wschodnią granicą rozgorzały walki, których intensywność porównać można z II wojną światową - zaznaczył prezydent. Przypomniał, że od początku tego konfliktu Polska angażuje się pomoc dla napadniętego sąsiada.

Polska wielokrotnie ostrzegała

Prezydent podkreślił też, że Polska od dawna przestrzegała przed takim rozwojem wydarzeń.

Teraz, obserwując go z bliska, stwierdzamy: powrót do status quo ante nie jest możliwy. Imperialistyczne ambicje Rosji i jej agresywny rewizjonizm popychają ten kraj w kierunku bezpośredniej konfrontacji z NATO, z Zachodem, a ostatecznie całym wolnym światem - ocenił prezydent Duda.

Według prezydenta, Władimir Putin stanowi największe zagrożenie dla pokoju na świecie od zakończenia zimnej wojny.

Dlatego w trakcie mojej wizyty w Waszyngtonie zaproponuję odpowiedź NATO, która będzie adekwatna do zagrożenia - powiedział.

Co zrobi NATO?

Uważam, że w obliczu narastających zagrożeń nastał czas, aby zwiększyć tę wartość do poziomu 3 proc. PKB. Będę do tego przekonywał naszych sojuszników - oświadczył.

Zdaniem prezydenta, dziś NATO musi działać równie odważnie i bezkompromisowo, co 25 lat temu. W tym kontekście prezydent wyraził zadowolenie, że Sojusz przyjął w swe szeregi Szwecję i Finlandię, jednak podkreślił, że NATO musi być otwarte na dalsze rozszerzenie.

Polska wierzy w NATO jako główny filar bezpieczeństwa w wymiarze globalnym, jako wspólnotę wolnych narodów opartą na wartościach uniwersalnych. Wierzymy w zasadę solidarności: „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”, wierzymy, że tej sile płynącej z jedności nie sprosta żadne agresywne mocarstwo - powiedział.

Współpraca polsko-amerykańska

Zarazem Polska uznaje i docenia przywództwo USA w Sojuszu – w sposób oczywisty oparte na najmocniejszych podstawach, jakimi są angażowane siły i środki oraz trwanie przy niezmiennych celach NATO - dodał zaznaczając, że „tak jest również dzisiaj”.

Strategiczna współpraca polsko–amerykańska rozwija się niezależnie od tego, kto sprawuje władzę w Polsce i USA. W sprawie umacniania NATO i współpracy wojskowej z Ameryką cała polska scena polityczna zawsze mówiła i nadal będzie mówić jednym głosem - zapewnił.

Przypomniał również, że w pierwszej połowie 2025 roku Polska będzie sprawować prezydencję w Unii Europejskiej.

Naszym najważniejszym priorytetem będzie: więcej Stanów Zjednoczonych w Europie. To znaczy więcej aktywnej obecności USA w wymiarze militarnym, gospodarczym i politycznym. Bo nie ma silnej Europy bez USA i NATO – tak jak nie ma silnego NATO bez Europy” - podkreślił Andrzej Duda.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Wyłączenia prądu dla odbiorców są już nieuchronne

Projekt stulecia dla Małopolski! Tunel za 1,9 mld zł

Idzie wiosna, drożeją autostrady! Zaraz A2, tuż-tuż A4

Polska zajęła 1. miejsce w tym rankingu. Wspaniałe wieści

8 km i 6 stacji. Trzecia linia warszawskiego metra

pap, jb

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.