Klimatyczne przepisy Brukseli na mieszkaniową drożyznę
Parlament Europejski w Strasburgu przyjął we wtorek nowelizację dyrektyw, uzgodnioną wcześniej z Radą, dzięki której ma zmniejszyć się zużycie energii i emisja gazów cieplarnianych w budownictwie. Według Komisji Europejskiej budynki w UE odpowiadają za 40 proc. całkowitego zużycia energii i za 36 proc. emisji gazów cieplarnianych. Politycy Prawa i Sprawiedliwości alarmują jednak, że to kolejny cios dla Europejczyków, bo nowe regulacje przyniosą Europejczykom „ubóstwo mieszkaniowe i energetyczne”.
»» O nowelizacji dyrektyw klimatycznych w budownictwie czytaj na portalu wPolityce.pl: w publikacji PE przegłosował dyrektywę dot. budynków. Europosłowie PiS: To ubóstwo mieszkaniowe i energetyczne; Fatalna regulacja
Proponowana zmiana dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków ma sprawić, że do 2050 roku sektor ten ma stać się neutralny dla klimatu. Ma ona również doprowadzić do renowacji większej liczby budynków o najgorszych parametrach.
Nowe budynki zajmowane przez władze publiczne lub będące ich własnością powinny być zeroemisyjne od 2028 roku. W przypadku budynków mieszkalnych państwa członkowskie będą musiały wprowadzić środki, które mają doprowadzić do zmniejszenia średniego zużycia energii pierwotnej o co najmniej 16 proc. do 2030 roku i co najmniej 20–22 proc. do 2035 roku.
Kolosalne inwestycje w remonty
Zgodnie z nową dyrektywą państwa członkowskie będą musiały do 2030 roku wyremontować 16 proc. budynków niemieszkalnych o najgorszej charakterystyce energetycznej, a do 2033 roku 26 proc. takich budynków.
Jeśli będzie to wykonalne z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, to do 2030 roku państwa członkowskie będą musiały stopniowo montować instalacje słoneczne na budynkach publicznych i niemieszkalnych – zależnie od ich wielkości – oraz na wszystkich nowych budynkach mieszkalnych.
Do 2040 roku koniec z piecami na węgiel i gaz
Państwa członkowskie muszą przyjąć środki, które przyczynią się do dekarbonizacji systemów grzewczych i wycofywania paliw kopalnych w ogrzewaniu i chłodzeniu. Do 2040 roku należy całkowicie wycofać kotły na paliwa kopalne. Od 2025 roku nie będzie można dotować niezależnych kotłów na paliwa kopalne. Nadal będzie można stosować zachęty finansowe w odniesieniu do hybrydowych systemów grzewczych, na przykład łączących kocioł z instalacją cieplną, wykorzystującą energię słoneczną lub pompą ciepła.
Nowych przepisów będzie można nie stosować do budynków rolniczych i zabytkowych. Kraje Unii mogą również zdecydować, że nie będą stosować tych przepisów do budynków chronionych ze względu na ich szczególne walory architektoniczne lub historyczne, budynków tymczasowych oraz kościołów i miejsc kultu.
Dyrektywę przyjęto stosunkiem głosów 370 do 199, przy 46 głosach wstrzymujących się. Musi ją zatwierdzić Rada, a następnie stanie się ona obowiązującym prawem.
»» Kto jak głosował w sprawie dyrektywy czytaj na portalu wPolityce.pl: w publikacji Lista hańby! Znamy wyniki głosowania w sprawie dyrektywy budynkowej. Thun i europosłowie Lewicy głosowali „za”
Posłowie PiS: dramatyczne rezultaty dla milionów osób
Politycy Prawa i Sprawiedliwości alarmują jednak, że to kolejny cios dla Europejczyków, bo nowe regulacje przyniosą Europejczykom „ubóstwo mieszkaniowe i energetyczne”.
Parlament Europejski przegłosował przed chwilą kolejny dokument Zielonego Ładu - dyrektywę o charakterystyce energetycznej budynków Co to oznacza dla Europejczyków? - Ubóstwo mieszkaniowe i energetyczne – zwraca uwagę europosłanka Anna Zalewska.
Głosowanie nad dyrektywą o “charakterystyce energetycznej budynków” próbował przerwać jeden z posłów z “czerwoną kartką”. Ostatecznie większość przegłosowała to szaleństwo, w tym oczywiście polscy posłowie „Koalicji 13grudnia” . (…) Wszystko to spowoduje, że mieszkania będę jeszcze droższe i trudniej dostępne dla zwykłych ludzi. I nowe i stare mieszkania będą skupowały najbogatsze fundusze z Europy a Polacy będą coraz biedniejsi – ocenia głosowanie i przyjęte przepisy Patryk Jaki.
Liberalno-lewicowa większość w Parlamencie Europejskim właśnie przegłosowała dyrektywę tzw. „budynkową”, która w efekcie doprowadzi miliony mieszkańców Unii, w tym miliony Polaków, do biedy oraz utraty ich własnych domów – uważa była premier Beata Szydło.
Z Strasburga Łukasz Osiński (PAP), X, sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj: