Biały Dom "załamany" po izraelskim ataku
Władze USA oświadczyły w nocy z poniedziałku na wtorek, że „są załamane” po śmierci w Strefie Gazy czworga pracowników amerykańskiej organizacji humanitarnej World Central Kitchen, którzy zginęli w izraelskim nalocie na północy palestyńskiego terytorium.
„Jesteśmy załamani i głęboko zaniepokojeni atakiem” – oświadczyła w mediach społecznościowych rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson. „Pracownicy organizacji humanitarnych muszą być chronieni, ponieważ zapewniają rozpaczliwie potrzebną pomoc, dlatego wzywamy Izrael, aby niezwłocznie zbadał tę sprawę” – podkreśliła.
Zginął też Polak
O ataku na pracowników World Central Kitchen poinformowały służby medyczne w Strefie Gazy. Źródło w Hamasie, który sprawuje władzę w Strefie Gazy, podało, że zmarli to czwórka obcokrajowców - z Polski, Australii i Wielkiej Brytanii. Obywatelstwo czwartej osoby nie zostało ustalone.
CZYTAJ: Polak zginął w nalocie Izraela: Był wolontariuszem
Izraelski pocisk
W samochód pracowników World Central Kitchen trafił izraelski pocisk tuż po tym, jak auto przekroczyło granicę północnej Strefy Gazy. Pracownicy organizacji pomagali w dostarczaniu pomocy, która przybyła kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
PAP/ as/
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
ZUS wypłaci 620 zł miesięcznie. Trzeba spełnić warunki
Zwolnienie z podatku Belki? Nie dla każdego