Informacje

Piwo / autor: Pixabay
Piwo / autor: Pixabay

Pijane bardzo chętnie lecz niezwykle szkodliwe… jedno małe piwko

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Absolwent studiów 1. stopnia na kierunku dietetyka, specjalność kliniczna na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Przygotowuje się do specjalizacji w dziedzinie dietetyki nefrologicznej

  • Opublikowano: 19 kwietnia 2024, 19:15

    Aktualizacja: 19 kwietnia 2024, 19:16

  • Powiększ tekst

Mimo iż picie piwa kojarzone jest przede wszystkim z okazjonalnym wyjściem lub spotkaniem towarzyskim, o tyle pite często i w nierozsądnych ilościach może poważnie zaszkodzić. Do takiego wniosku doszli uczeni z Uniwersytetu w Pensylwanii. Wyniki z ich badań naukowych zostały opublikowane na łamach „Nature Communications”.

Bardziej niż się wydaje

Zazwyczaj zapominamy, że nie istnieje „bezpieczna dawka alkoholu”. Każda ilość przyswojonego alkoholu nie pozostaje bez wpływu na nasz organizm. Mitem zatem jest, że piwo jest najmniej szkodliwym spośród reszty trunków.

Polska do roku 2021 była europejskim liderem w ilości spożywanego piwa. Na przeciętnego mieszkańca Polski przypadało wtedy średnio po 136 litrów piwa – czyli w przeliczeniu przeszło 5 kilogramów czystego etanolu. Piwo działa często bardziej podstępnie niż wódka, ponieważ pijąc jedno lub kilka piw w skali dnia bądź tygodnia, nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak groźne jest dla naszego organizmu. Wedle naukowców ze Stanów Zjednoczonych, każde wypite piwo uruchamia mechanizmy odpowiedzialne za kurczenie się mózgu.

Jak działa na organizm?

Piwo to źródło „pustych kalorii”. Oznacza to, iż jego spożycie związane jest z przyswajaniem dużej ilości energii, bez jednoczesnego dostarczania sobie składników odżywczych oraz tłumienia uczucia głodu. Duża butelka piwa ciemnego o pojemności 0,5 litra dostarcza około 340 kcal.

Nadmierne spożycie piwa, ale i alkoholu ogólnie znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia nadwagi oraz otyłości, a co za tym idzie chorób układu krążenia, stłuszczenia i marskości wątroby, nadciśnienia tętniczego czy przewlekłą postacią zapalenia trzustki. Z racji swoich moczopędnych właściwości, może również zwiększać ryzyko odwodnienia oraz wpływać na zaburzenia w obrębie ośrodka termoregulacji.

Jedno piwo dziennie – co nas czeka?

Podstawową kwestią zapobiegania nadmiernemu spożyciu napojów wyskokowych jest uświadamianie społeczeństwa. Przyjmując dzień w dzień po jednym, z pozoru nieszkodliwym piwie mamy niemalże 100 – procentową pewność, że któregoś dnia w końcu zachorujemy na jedną z chorób powiązanych ze spożyciem alkoholu. Jedno piwo dziennie to także ryzyko rozwinięcia niedoborów pokarmowych – szczególnie elektrolitów (K, Na, P, Ca, Mg), a także witamin D, A oraz C, niezbędnych do podtrzymania naszej odporności.

Źródło: University of Pennsylvania. „More alcohol, less brain: Association begins with an average of just one drink a day.” ScienceDaily. ScienceDaily, 4 March 2022. https://forsal.pl/lifestyle/aktualnosci/artykuly/8217124,polska-liderem-w-spozyciu-piwa-w-europie.html

Filip Siódmiak

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych