Jest bat na Rosję? Do UE mogą trafić tylko zatwierdzone przez Ukrainę towary z Krymu
Ponieważ UE nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję, na terytorium UE będą wpuszczane tylko te produkty z Krymu, które otrzymają certyfikaty od władz Ukrainy - poinformował wysoki rangą unijny urzędnik. Akceptowane mają być też tylko paszporty wydane przez Kijów.
Pragnący zachować anonimowość urzędnik wskazał dziś, że UE musi podjąć szereg decyzji, "by ustanowić pewien rodzaj doktryny nieuznawania w odniesieniu do Krymu".
"Jednym z pierwszych kroków, jaki musimy podjąć, jest związany z handlem, ale będą inne - decyzje dotyczące kwestii wiz, paszportów i obecnie nad tym dyskutujemy" - powiedział.
"Co do handlu występuje całkiem oczywista konsekwencja nieuznawania, innymi słowy spośród produktów i usług wychodzących z Krymu, uznamy tylko te, które mają certyfikację od ukraińskich władz, inaczej nie zaakceptujemy ich na terytorium UE" - zaznaczył. Zasygnalizował, że decyzja w tej sprawie powinna być podjęta w najbliższych dniach, a kolejne nastąpią w następnych tygodniach.
"Musimy być konsekwentni; jeśli nie uznajemy aneksji Krymu, nie możemy uznawać de facto władz, które są w tej chwili na Krymie. Dla nas Krym jest wciąż częścią terytorium Ukrainy i dlatego czy będzie to certyfikacja produktów, czy wpuszczanie paszportów - musi to być paszport wydany przez ukraińskie władze albo produkty certyfikowane przez ukraińskie władze. Jak to zrobimy? Musimy na to spojrzeć pod kątem praktycznym, ale taka jest zasada" - podsumował.
Przypomniał, że takie samo podejście było zastosowane wobec zbuntowanych prowincji Gruzji: Abchazji i Osetii Południowej.
(PAP)
jzi/ ksaj/ itm/