KE: cła na import jaj z Ukrainy w ciągu dwóch tygodni
Reuters wskazuje, że import jaj z Ukrainy do UE wzrósł w ub.r. o trzy czwarte i nadal się powiększał. Ukraina jest głównym dostawcą tego towaru na unijny rynek.
Fakt, że ukraińskie jaja będą płynąć do krajów Wspólnoty mniejszym strumieniem z pewnością jest po myśli unijnych producentów, którzy cenowo nie są wobec nich konkurencyjni. Przedstawiciele europejskich hodowców jaj skarżyli się, że napływ tańszych dostaw utrudniał odbudowę produkcji po ptasiej grypie, która poczyniła spustoszenie na rynku.
Przypomnijmy, że zgodnie z renegocjowaną niedawno umową handlową z Ukrainą, unijne ograniczenia importu produktów rolnych z tego kraju obejmują również drób, cukier, kaszę, kukurydzę, miód i owies. Efekt nowej umowy handlowej Ukrainy z UE, w negocjowaniu której kluczową rolę odegrały Polska i Francja. Dzięki tym krajom, cła będą się pojawiać automatycznie po wykorzystaniu ustalonych kontyngentów nie tylko wobec jaj, drobiu i cukru – jak chciała KE – ale również wobec innych wymienionych wyżej artykułów, tj.: owsa, kaszy, kukurydzy czy miodu.
Źródło: PAP, Reuters
Oprac. GS