TYLKO U NAS
PERN: decyzja ws. rurociągu jeszcze nie zapadła
Zarząd PERN SA nie zrezygnował z realizacji budowy II nitki Rurociągu Pomorskiego, prowadzi jedynie dodatkowe analizy dotyczące zasadności jej realizacji w nowych warunkach geopolitycznych i rynkowych. Finalna decyzja, uwzględniająca bezpieczeństwo energetyczne, jak również interes ekonomiczny państwa, zostanie podjęta po zakończeniu prowadzonych analiz – taką informację przekazało portalowi wGospodarce.pl Centrum Prasowe PERN SA. W sprawie budowy rurociągu w ostatnich dniach wypowiadali się w alarmistycznym tonie politycy PiS.
W sobotę opublikowaliśmy fragmenty komentarza posła PiS dr. Zbigniewa Kuźmiuka w sprawie realizacji budowy tzw. II nitki Rurociągu Pomorskiego.
W tych dniach pojawił się komunikat państwowej spółki PERN, odpowiadającej za sieć rurociągów, którymi przez terytorium Polski transportowana jest ropa naftowa, w którym poinformowano opinię publiczną, że budowa II nitki tzw. Rurociągu Pomorskiego, została właśnie wstrzymana. Chodzi o budowę II nitkę rurociągu, który miałby prowadzić z Naftoportu w Gdańsku do połączenia z rurociągiem „Przyjaźń”, prowadzącym z kolei od granicy z Białorusią do granicy z Niemcami. Połączenie obydwu rurociągów, miałoby nastąpić w centrum naszego kraju w rejonie Miszewka Strzałkowskiego, gdzie znajduje się jedna z kilku baz ropy, którymi zarządza spółka PERN. - napisał poseł PiS w tekście na portalu wPolityce.pl
»» Cały komentarz dr. Zbigniewa Kuźmiuka czytaj tutaj:
Kuźmiuk: rząd Tuska pomaga omijać sankcje na Rosję
Obajtek i Sasin biją na alarm
O sprawie projektu budowy drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego informowali wcześniej także inni politycy opozycji.
To, że wstrzymano projekt budowy drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego jest niczym innym, jak igraniem z bezpieczeństwem kraju. To jedyna nitka, którą ropa płynie do rafinerii w Płocku. Jej przerób się zwiększy ze względu na budowę Olefin. Tą samą nitką podajecie ropę Niemcom - nawet nie postaraliście się, żeby Niemcy współfinansowali budowę rurociągu. Za to decydujecie się, żeby Niemcom pomagać transportować ropę - niby kazachską - de facto rosyjską. Nie podejmujecie przy tym żadnych decyzji poza wyrzucaniem niewinnych ludzi i szukaniem pseudoafer – napisał w mediach społecznościowych europoseł Daniel Obajtek, były prezes Orlenu.
Najważniejsze dla Polski inwestycje trafiają po kolei do kosza. Rządowy PERN wstrzymuje projekt budowy drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego, inwestycji strategicznej dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. O tej decyzji od Donalda Tuska nie usłyszycie. On skupia się na komentowaniu sportu, rozrywki i atakowaniu opozycji. W obliczu globalnych wyzwań i rosnącej potrzeby zapewnienia stabilnych źródeł energii, te decyzje są bezpośrednio skierowane przeciwko polskiemu interesowi. Topienie strategicznych projektów oraz ostatnie nominacje w spółkach Skarbu Państwa osób wykształconych w Moskwie są bardzo niepokojące. W czyim interesie działa ten rząd? - napisał poseł PiS Jacek Sasin, były wicepremier i były szef resortu aktywów państwowych.
Oświadczenie PERN: nie ma decyzji w sprawie Rurociągu Pomorskiego
W sobotę Centrum Prasowe PERN nadesłało nam komentarz spółki w sprawie rurociągu.
Zarząd PERN S.A. nie zrezygnował z realizacji rzeczonej inwestycji, prowadzi jedynie dodatkowe analizy dotyczące zasadności jej realizacji w nowych warunkach geopolitycznych i rynkowych. (…) Finalna decyzja, uwzględniająca bezpieczeństwo energetyczne, jak również interes ekonomiczny państwa, zostanie podjęta po zakończeniu prowadzonych analiz – napisano w oświadczeniu.
PERN wskazuje, że „przewidywany termin oddania do eksploatacji II nitki Rurociągu Pomorskiego był zaplanowany na 2029 rok. Jednak po wybuchu wojny w Ukrainie niedopuszczalne byłoby czekanie do tego czasu na ukończenie tej inwestycji i niepodejmowanie działań zwiększających bezpieczeństwo strategicznej infrastruktury energetycznej, jaką jest Rurociąg Pomorski.
Dlatego PERN S.A. przygotował kompleksowy program zabezpieczający funkcjonowanie I nitki Rurociągu Pomorskiego w sytuacjach kryzysowych, realizując w ten sposób podstawowy cel przyświecający budowie II nitki Rurociągu Pomorskiego (…) PERN S.A. istotnie zwiększył wydajność I nitki Rurociągu Pomorskiego (o 20-30 proc.). Było to możliwe za sprawą zastosowania specjalnego środka redukującego opory przepływu ropy naftowej – tzw. DRA - podano.
Budowa II nitki nie miałaby wpływu na zwiększenie bezpieczeństwa tej infrastruktury strategicznej – ocenia PERN.
PERN uzupełnia też argumentację o dane finansowe:
Szacowany koszt inwestycji to około 2,8 mld złotych. Po przeprowadzonych konsultacjach rynkowych wiemy, że nie ma komercyjnego zainteresowania tą inwestycją. Oznacza to, że cały koszt inwestycji i jej eksploatacji spoczywałby na PERN SA i skarbie państwa – czyli w rzeczywistości na podatnikach. Dlatego podjęcie odpowiedzialnej decyzji dot. poniesienia tak wysokich nakładów inwestycyjnych, wymaga dodatkowych analiz, uwzględniających zmianę warunków geopolitycznych i rynkowych.
Niezależnie od decyzji o budowie II nitki Rurociągu Pomorskiego, bezpieczeństwo dostaw ropy do polskich rafinerii jest zapewnione. Ponadto PERN SA posiada wolne moce przesyłowe, które można wykorzystać w razie dodatkowego zapotrzebowania ze strony rafinerii– podkreśla w informacji Centrum Prasowe PERN.
Sek
»» O kontrowersjach wokół sektora paliwowego czytaj też tutaj:
Zgoda rządu Tuska na zalanie Polski paliwem ze Wschodu?
Obajtek: czy państwowa spółka narusza sankcje na Rosję?
Polska na straży bezpieczeństwa paliwowego… Niemiec!
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: