Informacje

Żołnierze ukraińskiej 24. Brygady Zmechanizowanej na froncie donieckim. Zdjęcie nie dotyczy opisywanego obszaru działań wojennych / autor: PAP/EPA/Press service of 24 Mechanized brigade handout
Żołnierze ukraińskiej 24. Brygady Zmechanizowanej na froncie donieckim. Zdjęcie nie dotyczy opisywanego obszaru działań wojennych / autor: PAP/EPA/Press service of 24 Mechanized brigade handout

INWAZJA NA UKRAINĘ

Czy kozacka szarża pod Kurskiem się opłaci?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 sierpnia 2024, 17:00

  • Powiększ tekst

Ukraińska ofensywa w głąb Rosji jest pierwszym bezpośrednim atakiem na ten kraj od 1941 roku - wskazuje w czwartkowym artykule francuski dziennik „Le Figaro”. Operacja ukraińskich wojsk rozpoczęta w środę w regionie kurskim nie jest próbą dywersji, a nowym kierunkiem działań - zasugerowała gazeta.

Ukraińcy zajęli w środę w obwodzie kurskim co najmniej trzy miejscowości - przekazały tego samego dnia lokalne media. Informacje o ofensywie potwierdził w czwartek doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak.

Czytaj więcej o ofensywie Ukrainy:

Dlaczego uderzenie na Kursk? Wojskowy wyjaśnia

Kolejne zdobycze Ukrainy! Putin drży

Ukraińcy wdarli się do Rosji! Przełom w wojnie?

Pokój (nie) za wszelką cenę

Wojnę na Ukrainie zakończyłyby sankcje na Chiny

Operacja odciążenia frontu charkowskiego

W ostatnich miesiącach, a zwłaszcza minionej wiosny, Ukraińcy mieli dodatkowe trudności przez rosyjski atak na obwód charkowski. Mimo że agresorzy nie zdołali wejść głębiej wewnątrz Ukrainy, to jest to kolejne obciążenie dla i tak nadwerężonej ukraińskiej armii - zauważyła francuska gazeta.

Le Figaro” zasugerował, że operacja w rejonie kurskim może być próbą zmuszenia Rosjan do przerzucenia wojsk do tego obwodu, tak aby odciążyć obrońców na innych kierunkach frontu, a być może nawet spróbować odbić tereny zajęte przez Rosjan.

Jest też możliwość, że operacja ma być „pokazowa” i dać przeświadczenie, że po miesiącach trudnej sytuacji Ukraińcy znów kontrolują przebieg wydarzeń na froncie.

Pomysł na (ten atak) to pokazanie, że Ukraińcy są nadal odważni, groźni i nie są jedynie w odwrocie” - powiedział anonimowy przedstawiciel armii francuskiej.

Jak zauważył dziennik, obwód kurski jest słabo chroniony w porównaniu do okolic Doniecka, gdzie trwają najcięższe walki.

Sukces militarny to polityczna karta przetargowa

Zajęcie części regionu kurskiego mogłoby też stanowić kartę przetargową dla Ukrainy - ocenił „Le Figaro” - ponieważ możliwa wygrana Donalda Trumpa w wyborach w USA może doprowadzić do rozmów pokojowych, o których wspominał też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Jednocześnie eksperci przypominają, że tak jak każda ofensywa, może ona być bardzo kosztowna dla armii ukraińskiej. Rosjanie zaangażują wszystkie siły, a najgroźniejsze dla ukraińskich wozów pancernych jest liczne lotnictwo wroga - napisał „Le Figaro”. Na zdjęciach przeanalizowanych przez gazetę widać już straty, jakie w tych pierwszych dniach ponieśli Ukraińcy.

Cytowany przez dziennik anonimowy przedstawiciel armii francuskiej podsumował ostatnie wydarzenia następująco: na pierwszy rzut oka „można by pomyśleć, że ten krok Ukraińców to szaleństwo. Może się to wszystko zakończyć fiaskiem, o ile nie mają jakiegoś konkretnego celu, którego nie dostrzegamy„.

PAP, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

RPO broni kierowców przed gigantycznymi karami!

Rośnie problem. Banki mają za dużo wolnej gotówki

Segregacja śmieci. Będzie aż sześć pojemników

To koniec! Hotel Marriott zniknie z mapy Warszawy

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych