5 godzin grozy w Zaporożu: Blisko katastrofy jądrowej
Ukraińska elektrownia jądrowa w Zaporożu utraciła wczoraj połączenie z jedyną pozostałą zapasową linią zasilania poza terenem zakładu - poinformowała w piątek Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA). Ukraińscy energetycy odnowili uszkodzoną linię energetyczną elektrowni jądrowej - przekazał państwowy koncern Enerhoatom.
„Ukraińska elektrownia jądrowa w Zaporożu utraciła połączenie z ostatnią pozostałą główną linią energetyczną na prawie 5 godzin w związku z doniesieniami o szeroko zakrojonych działaniach wojskowych w Ukrainie, co po raz kolejny podkreśliło stale obecne zagrożenia dla bezpieczeństwa jądrowego podczas konfliktu” - napisano w komunikacie na platformie X. (https://tinyurl.com/4bf5u2ad)
Obecnie tymczasowo zajęta elektrownia jądrowa w Zaporożu jest ponownie podłączana do zintegrowanego systemu energetycznego Ukrainy za pomocą dwóch linii energetycznych. Są one wykorzystywane do zasilania potrzeb własnych elektrowni. Tymczasowo okupowana elektrownia jądrowa w Zaporożu była bliska kolejnego wyłączenia w ciągu dnia - zaznaczono w wiadomości Enerhoatomu na Telegramie. (https://tinyurl.com/e5xbkh2e)
Elektrownia musi natychmiast przejść pod pełną kontrolę Ukrainy, jej prawowitego operatora - Enerhoatomu, a Rosja musi wycofać z jej terenu swoje wojsko i sprzęt wojskowy.
To jedyny sposób na przywrócenie bezpieczeństwa jądrowego i radiacyjnego na całym kontynencie - dodał ukraiński koncern.
»» ODWIEDŹ wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Test bojowy: polski Twardy lepszy niż Leopard!
Złoto Glapińskiego. Kolejne zakupy i miliardy na plus
Prezent Tuska dla biznesu: wszystkie nowe drogi płatne!
pap, jb
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: