Informacje

Szefowa KE Ursula von der Leyen (P), szef Rady Europejskiej Antonio Costa (L) i prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski (C) przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli / autor: PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Szefowa KE Ursula von der Leyen (P), szef Rady Europejskiej Antonio Costa (L) i prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski (C) przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli / autor: PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Unia mobilizuje do 800 mld euro na obronność

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 marca 2025, 14:06

  • Powiększ tekst

W czwartek w Brukseli rozpoczęło się specjalne posiedzenie Rady Europejskiej, na którym przywódcy państw UE omówią sytuację w Ukrainie oraz przedyskutują kwestię wzmocnienie obronności Europy, w tym propozycję Ursuli von der Leyen dotyczącą zbrojenia Europy. W szczycie bierze też udział Wołodymyr Zełenski.

Specjalne posiedzenie, zwołane w Brukseli kilka dni temu przez przewodniczącego Rady Europejskiej Antoniego Costę, rozpoczęło się w czwartek chwilę po godz. 13. Biorą w nim udział przywódcy unijnej „27”, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która przedstawi liderom UE swój pięciopunktowy plan dotyczący dozbrajania Unii.

Posiedzenie rozpocznie zwyczajowe spotkanie liderów z szefową Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą, po którym liderzy przeniosą się na lunch roboczy z udziałem prezydenta Zełenskiego. Sytuacja w Ukrainie stała się napięta zwłaszcza po piątkowej kłótni Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vancem w Waszyngtonie, po której amerykańska administracja tymczasowo wstrzymała pomoc wojskową, a jak się także okazało pomoc wywiadowczą, dla Kijowa.

Rozmowy z udziałem Zełeńskiego

Przed wejściem na posiedzenie ustępujący kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że Bruksela powinna odrzucić perspektywę „pokoju narzuconego Ukrainie” po zacieśnieniu stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. „Bardzo ważne jest, abyśmy zapewnili, że Ukraina nie będzie musiała zaakceptować narzuconego pokoju, ale że będzie to sprawiedliwy i równy pokój, który zagwarantuje suwerenność i niezależność kraju” - powiedział. Wcześniej, jeszcze przed posiedzeniem, z szefem Rady Europejskiej Costą spotkał się przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz.

Po rozmowie z Zełenskim unijni przywódcy udadzą się na rozmowy we własnym gronie poświęcone obronności UE, w tym propozycji Ursuli von der Leyen dotyczącej europejskiego programu dozbrajania. Ma on umożliwić zmobilizowanie do 800 mld euro na obronność m.in. dzięki poluzowaniu unijnych reguł wydatkowych, pożyczkom w wysokości 150 mld euro dla krajów członkowskich gwarantowanym z unijnego budżetu i przekierowaniu funduszy z polityki spójności.

Nuklearny parasol Francji

Dla mnie priorytetem jest dozbrajanie Europy i nie mamy na to wiele czasu. Musimy zacząć: wydawać, wydawać, wydawać na zbrojenia i narzędzia odstraszania” - powiedziała przez rozpoczęciem szczytu premierka Danii Mette Frederiksen. Polityk dodała, że należy także przedyskutować propozycję Francji rozszerzenia parasola nuklearnego na Europę. „Wszystkie dobre pomysły, które zostaną położone na stole, muszą zostać przedyskutowane” - oceniła.

Także premier Donald Tusk przed wejściem na posiedzenie przyznał, że francuska propozycja jest „godna rozważenia„, chociaż dodał, że nie jest ona nowa. Projekt KE pochwaliła także premier Łotwy Evika Silina, która zaznaczyła, że po czwartkowym posiedzeniu spodziewa się „konkretnych decyzji i działań” i dodała, że Łotwa od dawna domaga się od państw członkowskich zwiększenia wydatków na obronność.

Szczyt ma się zakończyć przyjęciem przez przywódców UE konkluzji zapewniających o poparciu państw członkowskich dla Ukrainy, w tym zapowiadających konkretne wsparcie finansowe dla Kijowa na 2025 r. Zawetowanie konkluzji poświęconych Ukrainie jeszcze przed szczytem zapowiedział premier Węgier - Viktor Orban, o takiej możliwości wspomniał też premier Słowacji - Robert Fico.

Konkluzje jako takie jednak nie muszą być przyjmowane jednomyślnie, a w Brukseli mówi się o tym, że dokument może liczyć na solidarne poparcie 25 państw. Węgierskie i potencjalnie słowackie weto skomentowała m.in. szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, która powiedziała, że w sprawie nowych inicjatyw rozważane jest zebranie „koalicji chętnych państw”, a więc jedno państwo nie będzie mogło zablokować pozostałych.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP), sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Zwrot na rynku mieszkań? Ceny zaczynają spadać

Złoty potężny i… już przewartościowany?

Polskie zbrojenia. 1,9 biliona złotych w dekadę!

»»Niemcy wypychają do Polski migrantów – oglądaj film tylko na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych