
Trump: NATO to dziś nieuczciwy układ
Jeśli oni nie będą płacić, ja nie będę ich bronił - powiedział w czwartek prezydent USA Donald Trump, mówiąc o sojusznikach z NATO. Prezydent twierdził też, że zarówno Ukraina, jak i Rosja nie mają innego wyboru, niż zawrzeć układ pokojowy. Dodał, że tylko on wie, dlaczego Rosja nie ma wyboru.
„To zdrowy rozsądek: nie płacą, nie będę ich bronił” - powiedział Trump, odnosząc się podczas ceremonii w Gabinecie Owalnym do doniesień o rozważanej formalnej zmianie polityki USA wobec NATO.
USA przemieszczą siły w Europie do „państw spełniających wymogi nakładów na obronność”
Według telewizji NBC, Trump planuje również przemieścić siły USA w Europie do państw spełniających wymogi wydatków na obronność.
Wspominał, że kiedy podobną groźbę wobec przywódców państw Sojuszu wystosował siedem lat temu, spotkało go dużo krytyki, lecz państwa zwiększyły swoje wydatki na obronność.
„Mówili: och, on narusza (zasady) NATO (…) To moi przyjaciele, ale gdyby Stany Zjednoczone miały kłopoty i zadzwonilibyśmy do nich, powiedzielibyśmy, że mamy problem: +Francjo, mamy problem+, myślicie, że przyjdą i nas ochronią? Powinni, (ale) nie jestem pewien” - dodał.
Trump stwierdził przy tym, że postrzega NATO jako „coś potencjalnie dobrego”, choć dodał zaraz, że jest to „bardzo nieuczciwy” układ i że dopóki nie objął władzy, USA płaciły prawie 100 proc. sojuszniczych wydatków.
„Pomyślcie o tym, płacimy 100 proc. na ich wojsko, a oni nas rolują na handlu” - dodał.
Twierdził też, że gdyby nie on i jego groźby wobec przywódców Sojuszu podczas pierwszej kadencji, NATO dziś by nie istniało.
»» O strategicznych planach Donalda Trumpa czytaj tutaj:
Po co Trumpowi strategiczny reset z Moskwą?
Ukraina i Rosja nie mają wyboru, tylko pokój
Podczas czwartkowej ceremonii prezydent USA pytany był też, czego spodziewa się po prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim. Odpowiedział, że Ukraina chce zawrzeć porozumienie (pokojowe), bo „nie sądzi, by miała inny wybór”.
„Myślę też, że Rosja chce zawrzeć umowę, ponieważ w pewien inny sposób, w inny sposób - który tylko ja znam, o którym tylko ja wiem - nie mają wyboru”.
Trump oznajmił też, że w swoją pierwszą podróż zagraniczną wyruszy do Arabii Saudyjskiej, „prawdopodobnie w ciągu jakiegoś półtora miesiąca„. Stwierdził jednak, że nie wie, czy spotka się tam z Władimirem Putinem.
Amerykański prezydent odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas ceremonii podpisywania serii rozporządzeń, w tym dotyczących ceł na dobra z Kanady i Meksyku. Po tym, jak w środę Trump zapowiedział odłożenie ceł na produkty przemysłu motoryzacyjnego, w czwartek oznajmił, że o miesiąc opóźni również wdrożenie ceł na wszystkie inne produkty z obu krajów podlegające przepisom umowy handlowej USMCA, co według Białego Domu obejmuje ok. połowy importowanych towarów z obydwu krajów. Trump zastrzegł jednak, że jest to jednorazowe opóźnienie ceł.
Pytany o gwałtowne spadki na giełdach spowodowane wprowadzeniem wysokich ceł na największych partnerów handlowych USA, prezydent obwinił za te spadki „globalistów, którzy nie lubią tego, jak bogaty będzie ten kraj”.
„Oni okradają ten kraj od lat i teraz będą świetnie sobie radzić, bo wszyscy będą świetnie sobie radzić. Ale nie możemy pozwolić, aby to dalej działo się w Ameryce. W przeciwnym razie nie będziemy już mieć kraju” - mówił Trump.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Zwrot na rynku mieszkań? Ceny zaczynają spadać
Złoty potężny i… już przewartościowany?
Polskie zbrojenia. 1,9 biliona złotych w dekadę!
»»Niemcy wypychają do Polski migrantów – oglądaj film tylko na antenie telewizji wPolsce24