Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Tylko część instrumentów do pomocy ubogim i bezrobotnym gotowa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 lipca 2014, 11:12

    Aktualizacja: 20 lipca 2014, 11:14

  • Powiększ tekst

Na nowe instrumenty pomocy dla bezrobotnych w tym roku resort przeznaczył już 160 mln zł.

Urzędy pracy w całym kraju dopasowały już profile pomocy do ok. jednej trzeciej bezrobotnych - poinformował PAP wiceminister pracy Jacek Męcina. Na nowe instrumenty pomocy dla bezrobotnych w tym roku resort przeznaczył już 160 mln zł - podał.

Według szacunków resortu najwięcej bezrobotnych skorzysta z profilu pomocy dla wymagających aktywizacji - 60 proc. Po 20 proc. bezrobotnych będzie korzystać z pomocy w ramach dwóch pozostałych profili - dla aktywnych i dla najbardziej oddalonych od rynku pracy.

Męcina podkreślił, że nie ma jeszcze dokładnych danych od czasu wejścia w życie nowych rozwiązań, ale nie powinny one zbyt daleko odbiegać od szacunków. Przypomniał, że urzędy pracy mają czas do końca 2014 r., aby zakończyć profilowanie pomocy dla wszystkich zarejestrowanych. "Z naszych danych wynika, że w małych powiatach już w zasadzie ten proces się zakończył, ale tam, gdzie bezrobotnych jest więcej - w dużych miastach, np. Warszawie, jeszcze trochę potrwa" - podkreślił.

Ok. 20 tys. bezrobotnych zostanie skierowanych do pracy z zewnętrznymi agencjami zatrudnienia - to osoby z trzeciego profilu pomocy, dla najbardziej oddalonych od rynku pracy - podał Męcina. Zaznaczył, że taka pomoc ruszy albo pod koniec tego roku, albo na początku przyszłego ze względu na przetargową procedurę wyłaniania agencji.

Podał, że marszałkowie wszystkich województw już zadeklarowali, że chcą skorzystać z pomocy zewnętrznej. "Są różne skale tego programu pomocy - od takich na 600-800 osób w mniejszych województwach, nawet po 2 tysiące. Większe pule osób do pomocy zewnętrznych agencji zaproponowały Małopolska i woj. kujawsko-pomorskie" - powiedział PAP Męcina. "Weryfikowaliśmy te liczby, staraliśmy się je nieco ograniczyć, żeby mogły ruszyć od nowego roku w całym kraju" - dodał.

Zaznaczył, że dla trzeciego profilu pomocy przygotowywane jest finansowanie programów specjalnych - nieobejmujących standardowych form rozwiązywania problemów osób najbardziej oddalonych od rynku pracy.

W listopadzie będą gotowe wyniki pilotażu pomocy zewnętrznych agencji i stowarzyszeń, prowadzonego jeszcze przed wejściem w życie ustawy w trzech województwach - dolnośląskim, mazowieckim i podkarpackim. Województwa przygotowują się już do skorzystania ze środków unijnych w 2015 r. - powiedział.

Męcina podał, że z 188 mln zł przekazanych już środków na zwalczanie bezrobocia w tym roku na nowe instrumenty przeznaczone zostało 160 mln zł. "Zdecydowanie najwięcej pieniędzy trafiło na instrumenty skierowane do młodzieży - bony stażowe i bony przesiedleniowe - 113 mln zł" - wyliczał.

"Na nowe instrumenty aktywizacji osób 50+ - dopłatę do połowy minimalnego miesięcznego wynagrodzenia przez rok lub dwa lata - trafiło prawie 7,5 mln zł. To nie jest dużo, ale zależało nam na tym pierwszym okresie, by maksymalnie przetestować nowe rozwiązania" - mówił PAP wiceminister.

Resort przekazał też łącznie ponad 4 mln zł na grant na telepracę i świadczenia aktywizacyjne dla matek powracających na rynek pracy. "Poszły też środki na prace społecznie użyteczne - na ich przyjęcie zdecydowało się 70 samorządów. Cieszy mnie to, bo pierwsze sygnały były takie, że samorządy w roku wyborczym nie będą chciały aktualizować planów finansowych Powiatowych Urzędów Pracy" - podkreślił.

Przypomniał, że 40 mln zł trafiło też na Krajowy Fundusz Szkoleniowy. "Są też przekazane do Banku Gospodarstwa Krajowego środki na przedsiębiorczość akademicką. Będą one uruchomione po przetargach, które - liczymy - skończą się we wrześniu" - dodał.

W ocenie Męciny zmiany nie powodują wzrostu zatrudnienia w urzędach pracy, tylko inne wykorzystanie urzędników. "Chcemy zachęcać urzędy do tego, aby odblokowywać potencjał, który już jest w urzędach - aby osoby, które dotychczas zajmowały się np. działaniami usługowymi, zmieniały funkcję na doradcę klienta. I to się dzieje" - mówił.

"Dopracowaliśmy - zresztą w dialogu z urzędami pracy - interpretację, kto może być doradcą klienta - stażystą. Widać wyraźnie, że dyrektorzy próbują przesuwać te osoby do bezpośredniej obsługi bezrobotnych i pracodawców" - podkreślił. "To jest też w interesie urzędów - bo od tego zależy wielkość środków, jakie otrzymają" - dodał.

Męcina przypomniał, że sam w pierwszym dniu funkcjonowania ustawy skorzystał z systemu profilowania pomocy. W jego ocenie to osobiste doświadczenie pokazało, że ci, dla których profilowana pomoc jest z grupy dla aktywnych, powinni od razu podczas pierwszego spotkania dostać dane firm poszukujących pracowników i korzystać z ofert, którymi dysponuje urząd pracy.

"Pracujemy nad tym oraz nową stroną internetową z centralną bazą ofert pracy, łatwiejszą dla korzystających - zarówno szukających pracy, jak i pracodawców - powiedział. Zaznaczył, że w bazie jest obecnie 66 tys. ofert, a gdy zaczynał pracę w resorcie było ich zaledwie 7 tys. ofert.

Podkreślił, że wsparcie dla powiatowych urzędów, ze strony resortu, to m.in. ponad 1000 stron wytycznych oraz szkolenia dla ponad tysiąca pracowników. "Zrobiliśmy to w sumie za symboliczną złotówkę - siłami pracowników ministerstwa" - dodał.

Według resortu dla pracodawców atrakcyjne mogą być przede wszystkim dofinansowania do stażów dla ludzi poniżej 30. roku życia. Mają pokryć znaczące koszty pracodawców, którzy przyjmą do pracy osobę bez doświadczenia, przyuczą ją, czy będą delegować innego pracownika, by przyuczył taką osobę.

W ramach bonu stażowego pracodawcy, który zatrudni bezrobotnego przez 6 miesięcy, przysługuje 1500 zł premii miesięcznie. Warunkiem jest kontynuowanie zatrudnienia przez kolejne 6 miesięcy. Oprócz tych środków bezrobotny otrzymuje do 600 zł na dojazdy do i z miejsca pracy w miesięcznych transzach do 100 zł, opłacane są też koszty badań lekarskich lub psychologicznych. Bezrobotnemu, gdy odbywa staż przysługuje 120 proc. zasiłku dla bezrobotnych, czyli kwota 997,40 zł brutto (851,63 zł netto).

Staże nie są jedynym instrumentem pomocowym zawartym w ustawie. Wspierany jest m.in. powrót do pracy osób sprawujących opiekę nad dziećmi lub bliskimi, grant na telepracę, czy przyznawany dodatek aktywizacyjny. Są też jednorazowe bony na zasiedlenie, które mają zachęcić osoby podejmujące pracę w innej miejscowości do zmiany miejsca zamieszkania.

Krajowy Fundusz Szkoleniowy umożliwi szkolenia dla osób starszych. Dla tej grupy przewidziane jest też wsparcie dla utrzymania zatrudnienia. Pożyczki Banku Gospodarstwa Krajowego na uruchomienie działalności gospodarczej lub utworzenie nowego miejsca pracy maja preferencyjne warunki oprocentowania i wydłużony okres spłaty.

Obowiązująca od 27 maja nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy ma poprawić skuteczność publicznych służb zatrudnienia, m.in. dostosować działania urzędów pracy do indywidualnych potrzeb bezrobotnych i pracodawców.

Nowe przepisy m.in. określają trzy profile pomocy dla bezrobotnych. Pierwszy jest skierowany do osób aktywnych, które nie potrzebują specjalistycznego wsparcia, a jedynie przedstawienia ofert pracy. Z drugiego mają korzystać osoby wymagające wsparcia - dla nich dostępne będą szkolenia czy staże. Trzeci profil usług jest dedykowany osobom oddalonym od rynku pracy - zagrożonym wykluczeniem społecznym i tym, które same nie są zainteresowane podjęciem pracy. Pomocą dla nich mają zajmować się wspólnie z urzędami pracy: prywatne agencje zatrudnienia, ośrodki pomocy społecznej i organizacje pozarządowe.

Osobom poszukującym pracy w urzędach będą pomagali przypisani im doradcy. Doradca ma pilotować współpracę z konkretną firmą i bezrobotnym; będzie też premiowany za efekty pracy, czyli za doprowadzenie do zatrudnienia bezrobotnego.

PAP/ run/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych