Informacje

Nowe regulacje celne w USA uderzą nie tylko w producentów samochodów, ale także w europejskich dostawców części, w tym z Polski / autor: Pixabay
Nowe regulacje celne w USA uderzą nie tylko w producentów samochodów, ale także w europejskich dostawców części, w tym z Polski / autor: Pixabay

Polska branża automotive dostanie mocno rykoszetem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 marca 2025, 14:17

    Aktualizacja: 27 marca 2025, 17:03

  • Powiększ tekst

Decyzja administracji USA o wprowadzeniu ceł na importowane samochody może mieć istotne konsekwencje dla polskich producentów części i komponentów motoryzacyjnych - zwróciło uwagę Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.

We środę prezydent USA Donald Trump ogłosił, że od 2 kwietnia nałoży 25-proc. cła na wszystkie samochody i lekkie ciężarówki importowane z zagranicy. Oznaczałoby to 10-krotne podwyższenie obecnie obowiązującego 2,5-proc. Cła.

»» O decyzji prezydenta USA w sprawie ceł na importowane samochody czytaj tutaj:

Samochodowa próba sił

Będą istotne konsekwencje dla polskich producentów części i komponentów

Decyzja ta, w ocenie Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) może mieć „istotne konsekwencje również dla polskich producentów części i komponentów motoryzacyjnych, ściśle powiązanych z globalnym łańcuchem dostaw„. Organizacja zauważyła, że skutki ceł mogą pośrednio objąć sektor części motoryzacyjnych, zwłaszcza w przypadku komponentów produkowanych w Europie i montowanych w USA.

Nowe regulacje uderzą nie tylko w producentów samochodów, ale także w europejskich dostawców, w tym z Polski, których części i podzespoły często trafiają do pojazdów montowanych poza USA, a następnie eksportowanych na ten rynek” - wskazało stowarzyszenie.

Cytowany w informacji prasowej, prezes SDCM Tomasz Bęben ocenił, że decyzja administracji Trumpa to ”niepokojący sygnał dla branży motoryzacyjnej„, która jest mocno zintegrowana z globalnym rynkiem.

Obawiamy się, że może to wpłynąć na zmniejszenie zamówień oraz zachwiać stabilnością eksportu” - podkreślił szef stowarzyszenia.

Protekcjonizm zakłóci łańcuchy dostaw

Z kolei inny cytowany przedstawiciel branży, Nils Poel ze Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Części Motoryzacyjnych (CLEPA) zwrócił uwagę, że relację handlowe UE i USA są ”głęboko współzależne„, gdyż handel ze Stanów Zjednoczonych odpowiada za ”jedną czwartą całej nadwyżki handlowej UE”. „W czasie, gdy Chiny stanowią poważne wyzwanie konkurencyjne, cła mogą poważnie zakłócić transatlantyckie łańcuchy dostaw, podważając stabilność gospodarczą po obu stronach oceanu” - podkreślił.

Poel przypomniał, że europejscy dostawcy zainwestowali w ostatniej dekadzie blisko 10 mld euro w zakłady produkcyjne w Meksyku, czyli jednym z głównych źródeł pojazdów dla USA.

Cła na produkty z tego kraju mogą również pośrednio przełożyć się na firmy z Europy, prowadząc do strat miejsc pracy i ograniczenia inwestycji” - przedstawiciel CLEPA.

SDCM poinformowało, że z niepokojem patrzy na ”kolejne rewelacje płynące zza oceanu”, a branża „apeluje o powściągliwość licząc na międzynarodowy dialog”. „Pamiętajmy, że działania protekcjonistyczne prowadzą do napięć handlowych, wzrostu cen pojazdów i części oraz destabilizacji rynków. Konsekwencje tych działań odczują niestety wszyscy” - zaznaczono.

Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych zrzesza 250 marek przemysłu i rynku części motoryzacyjnych.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Branża płytek ceramicznych nad przepaścią!

Sensacja w Gdańsku: Złota Kamieniczka na sprzedaż!

Tusku, pobudka! Nawet 50 mld zł strat rocznie w VAT

»»Coraz więcej ludzi bez pracy! Rządzi Tusk i gospodarka znów dostaje zadyszki – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych