
Rząd pod stołem finansuje prywatne drogi z naszych pieniędzy - za te kwoty można by zbudować nowe trasy
Rząd szasta pieniędzmi podatników jak tylko mu się podoba, ale też skrajnie nierozsądnie. Na przykład - na prywatne autostrady. W kraju w którym wszyscy na nie tak bardzo czekają okazuje się, że trzeba je dotować "pod stołem". I dotuje się. Ogromnymi sumami. Za te kwoty mogłyby powstać setki kilometrów nowych tras
Firmy mające koncesję na prywatne autostrady ukrywają, ile rząd im dopłaca do interesu. Tylko w zeszłym roku kwota ta mogła przekroczyć aż 1,2 mld zł! Za pieniądze wypłacane zarządcom dróg można zbudować około 30 km autostrady lub 40-60 km drogi ekspresowej albo pięć, sześć obwodnic miast. A w ciągu 8 lat - całe drogi... Prywatne firmy mogły dostać w ubiegłym roku z Krajowego Funduszu Drogowego 13 razy więcej, niż do niego wpłaciły. Ile dokładnie rząd dopłaca zarządcom prywatnych autostrad z kieszeni kierowców? Dlaczego skalę tej pomocy - publicznej pomocy - utajnia nie tylko rząd, ale nawet Komisja Europejska?
Dobre pytanie. Wszak w ubiegłym roku KE wstrzymała część pomocy dla Polski właśnie za nieprawidłowości przy budowie autostrad. Tłumaczyć się w Brukseli musieli ministrowie - skompromitowany i nieobecny dziś w polityce Sławomir Nowak oraz Elżbieta Bieńkowska.
Ile rząd wydaje z naszych pieniędzy na autostrady? Ministerstwa milczą, ale dziennikarzom udało się dotrzeć do danych.
W sprawozdaniu BGK można przeczytać, że w zeszłym roku "płatności na rzecz spółek eksploatujących autostrady płatne wyniosły 1 mld 330 mln zł". A obecnie pieniądze z tego rządowego funduszu otrzymują tylko pomorski odcinek A1 i odcinek A2 przy granicy z Niemcami.
A ile będzie to kosztowało w przyszłym roku?
W zeszłym roku KFD dopłacił do tych dwóch dróg ponad 1,2 mld zł. Podobnie może być w tym roku, bo według resortu infrastruktury wpływy z eksploatacji tych autostrad mają wynieść 93,1 mln zł, a zarazem KFD zaplanował ponadmiliardowe wydatki na koncesyjne drogi.
Tymczasem za te pieniądze można by zbudować nowe drogi. I to w niemałej ilości.
Za 1,2 mld zł można zbudować około 30 km autostrady lub 40-60 km drogi ekspresowej albo pięć, sześć obwodnic miast.
Więcej na stronie wyborcza.biz.
wyborcza.biz/ as/
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.