Sękacz, chleb czy twaróg: Oto produkty tradycyjne
Sękacz suchowolski, chleb na zakwasie z Sadka oraz klinek dąbrowski - to kolejne produkty z Podlaskiego, wpisane na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. Obecnie z regionu na tej liście znajduje się już 50 produktów.
Na listę został wpisany twaróg - klinek dąbrowski z Dąbrowy Białostockiej. O wpis starało się miejscowe Stowarzyszenie Produktu Lokalnego. Jak powiedziała prezeska stowarzyszenia Halina Raducha, w organizacji jest sześć kobiet, które takie sery wyrabiają. Mówiła, że o wyjątkowości specjału świadczy to, iż jest naturalny - bez żadnych konserwantów i dodatków, a wyrabia się go z mleka "prosto od krowy". Dodała, że w jej miejscowości ten twaróg wyrabiany jest od pokoleń i jest na tyle powszechny, że na początku dziwiło ją, iż ludzie mówią o jego unikalności. Teraz po twaróg do Dąbrowy przyjeżdżają klienci z całego regionu.
Na liście znalazł się też chleb na zakwasie, wypiekany od czterech pokoleń przez rodzinę Józefa Strójkowskiego z Sadka. Wyjaśnił on, że wyjątkowość chleba polega na tym, że wyrabiany jest on ze zboża - żyta, które sam sieje i zbiera. Gospodarz dodał, że znaczenie ma też to, że mąkę uzyskuje z ziaren zmielonych w małym, miejscowym młynie, a na unikalny smak wpływa również wypiekanie chleba w starym piecu chlebowym. Strójkowski powiedział, że nie wypieka chleba na dużą skalę, jedynie kilka bochenków tygodniowo, po które przyjeżdżają zaprzyjaźnieni klienci.
O wpis na listę sękacza z Suchowoli starała się rodzina Pawła Andraka z tej miejscowości, gdzie jego ojciec prowadzi cukiernię. Kilka lat temu na liście produktów tradycyjnych znalazł się też sękacz sejneński. Sękacz jest charakterystycznym ciastem dla wschodniej części Polski, znane było już w XIX w.
Andraka mówił, że przepis na ciasto na sękacz suchowolski zostało zmodyfikowane przez jego babcię, która "dostosowała je do swoich potrzeb". Do zrobienia sękacza suchowolskiego potrzebne są świeże jaja, mąka, tłuszcze, cukier, śmietana, do smaku dodaje się też aromat (sękacz sejneński jest bez aromatów). Wyrobione ciasto leje się na stożkowy walec umieszczony przed piecem, ciasto obraca się i zapieka, wtedy leje się kolejne warstwy. Andraka mówił, że zainteresowanie kupnem ciasta jest duże. Po sękacz do Suchowoli przyjeżdżają klienci z całej Polski, produkt jest też przysmakiem na weselach czy chrzcinach w regionie.
Z inicjatywą wpisu produktu na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi występuje wytwórca danego produktu - musi wypełnić wniosek o wpis i skompletować niezbędną dokumentację potwierdzającą 25-letnią historię wytwarzania.
Jak zaznaczyła dyrektorka departamentu rolnictwa i rozwoju wsi w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego Ewa Kulikowska, ten proces zajmuje dużo czasu. Ale - jak zauważyła - ważne jest to, że produkty z Podlaskiego, które znajdują się na liście, są naprawdę unikalne, tradycyjne i charakterystyczne dla tego regionu. Dodała, że wytwórcy mają też coraz większą świadomość, że warto ubiegać się o wpis na tę listę.
Kulikowska poinformowała, że kolejnych ok. 10 wniosków o wpis na Listę Produktów Tradycyjnych z województwa czeka w ministerstwie. To m.in. kiełbasa polska, kiełbasa babuni, karkówka i boczek wędzony.
Dzięki temu wpisowi - mówiła - produkty mają szansę być wypromowane podczas różnych imprez, a wytwórcy zdobyć nowych klientów. Jako przykład Kulikowska podała ekologiczne jajka od kur zielononóżek, które są hitem na rynku w Londynie.
Aby ułatwić dotarcie klientów do wytwórców i wytwórców do klientów urząd marszałkowski stworzył stronę internetową (produkty.wrotapodlasia.pl), która jest bazą najlepszych podlaskich dań tradycyjnych i ma służyć ich promocji. Prowadzi ją urząd pod nadzorem specjalistów z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. Można tam znaleźć rejestr dań i potraw, miodów, napojów, produktów mięsnych, mlecznych, dań z ryb, wypieków, które powstają w regionie z lokalnych, naturalnych produktów, przez co mają ekologiczny charakter. Wyroby są tam szczegółowo opisane, także z historią ich pochodzenia, podane są dane, gdzie można je nabyć czy ich spróbować, nie ma jednak przepisów.
PAP/ as/