Szef Ciechana bierze się za Tomasza Lisa: Domaga się 100 tys. złotych za kłamstwa
100 tysięcy złotych i przeprosiny - to żądania Marka Jakubiaka, właściciela browaru Ciechan, który mocno zdenerwował się na Tomasza Lisa i jego pismo. Poszło o tekst w „Newsweeku”, w którym Jakubiakowi sugerowano związku z gdańską mafią. Szef browaru nie pozostał jednak dłużny i wytoczył proces Lisowi i jego gazecie.
Zgadzam się w całości z tym, co zostało napisane w pozwie. „Newsweek” otrzymał odpowiedzi na wszystkie zadane mi pytania. Artykuł jednak nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i jest zmanipulowany. Dlatego z Tomaszem Lisem spotkamy się w sądzie — mówi „Super Expressowi” Jakubiak.
I przekonuje, że tezy stawiane przez „Newsweek” są zwyczajnymi pomówieniami, za które Lis powinien zapłacić. Tłumaczenia Jakubiaka są proste - sprawę badała już prokuratura i przestępstwa nie stwierdzono.
lw/ Super Express/