Podatnik wcale nie dotuje kopalni - to propaganda rządu nastawiona na szczucie społeczeństwa na górników
Nie tylko górnicy przeciwstawiają się forsowanemu przez rząd planowi zamknięcia czterech kopalń Kampanii Węglowej. Na niekompetencję Ewy Kopacz zwracają uwagę śląscy samorządowcy.
Program proponowany przez rząd nie zawiera żadnych konkretów. Nie wiem ile osób ma być zwolnionych z naszego miasta i nie wiem jakie będą programy osłonowe proponowane przez rząd — protestuje Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.
Zamykanie kopalń odbija się nie tylko na Rudzie Śląskiej czy na Śląsku, lecz i na całej Polsce, a przypominam, że jest to jedyny ciężki przemysł w naszym kraju. Jeżeli nie będzie strategii energetycznej to może być bardzo źle w Polsce — ostrzega Dziedzic w Radiu Wnet.
Prezydent przypomina, że jeszcze przed wyborami Donald Tusk zapewniał o tym, że żadne kopalnie nie będą zamykane.
W Rudzie Śląskiej w ogolę ten temat nie istniał, i dowiedziałam się o planowanym zamknięciu z telewizji z wypowiedzi premier Kopacz — relacjonuje Dziedzic.
I dodaje:
To propaganda, że podatnik musi dotować kopalnie. (…) Polska ma najwyższy VAT i proszę zobaczyć ile różnych podatków nałożonych jest na kopalnie. I tylko wystarczy obniżyć te zobowiązania o połowę i górnictwo zacznie być rentowne
JKUB/ Radio Wnet/