Z OSTATNIEJ CHWILI: Policja strzela do górników pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Są ranni
Gwałtowne zamieszki wybuchły pod siedzibą JSW, gdzie miało dojść do kolejnej rundy rozmów zarządu spółki z górnikami. Policja użyła broni.
Część osób zgromadzonych na pikiecie przed budynkiem zaczęła się agresywnie zachowywać ok. godz. 18:30. W ruch poszły petardy, świece dymne i śnieżki z zatopionymi wewnątrz śrubami.
Jak informują media - część protestujących próbowała wedrzeć się do budynku, drogę zagrodziła im policja. Po stronie górników stanęli chuligani, którzy rzucali w stronę policji petardy. Funkcjonariusze użyli broni gładkolufowej.
Demonstrujący krzyczeli: „złodzieje, złodzieje”,domagali się też odejścia władz spółki. Wg rzeczniczki JSW Katarzyy Jabłońskiej-Bajer, do protestujących związkowców najprawdopodobniej dołączyli narodowcy i pseudokibice.
Przybyli na wtorkowe rozmowy związkowcy zaapelowali, by nie utożsamiać ich akcji protestacyjno-strajkowej z wieczornymi wydarzeniami przed spółką.
Nie znamy organizatorów tych zajść. Proszę tego nie identyfikować z organizacjami związkowymi. Każdą burdę należy potępić. Protestować należy w sposób odpowiedzialny — mówił rzecznik Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych w JSW Piotr Szereda.
Wcześniej we wtorek akcję poparcia dla protestujących załóg JSW zorganizował w regionie Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Odbyły się blokady ważnych dróg i wiece. Rano zablokowany został wjazd na autostradę A-1 od strony Świerklan, ale protestujący wahadłowo przepuszczali samochody. Zablokowana była też w obu kierunkach droga krajowa nr 81 w Pawłowicach. Utrudnienia występowały też na drodze wojewódzkiej 935 w Suszcu. Policja organizowała objazdy, w miejsca blokad kierowano funkcjonariuszy z zespołu antykonfliktowego.
ansa/ TVN24.pl/interia.pl/tvp.info