Niepełnosprawne dzieci otrzymały pomoc od papieża Franciszka - nie spodobało się to NFZ który wszczął kontrolę
Jeżeli ktoś twierdzi, że "czarni" i Watykan rządzą Polską to chyba teraz ma ostateczny dowód, że tak nie jest. Przed falą klerykalizmu broni naszego kraju, a jakże, biurokracja i urzędnicy.
Ale po kolei. W ubiegłym miesiąc dotarła do nas informacja o tym, iż papież Franciszek wsparł poznański ośrodek i szkołę dla niepełnosprawnych dzieci. Chodziło o windę, której szkoła nie miała. Dramatyczny apel dotarł do jałmużnika papieskiego i Ojciec Święty zainterweniował. I przekazał sporą kwotę na budowę windy.
Jestem zdumiona, pełna wdzięczności, ale i zdziwienia, że w Watykanie ktoś nas zauważył - mówi dyrektor szkoły Maria Warda. - Arcybiskup Konrad Krajewski, papieski jałmużnik, powiedział, że papież bardzo wzruszył się naszą historią. Jesteśmy bardzo wdzięczni.
Papież przekazał 20 tys. złotych. Kolejną kwotę przekazała archidiecezja poznańska.
Także archidiecezja poznańska postanowiła pomóc placówce i przekazała 30 tys. zł na budowę windy.
Wciąż trwają prace nad konstrukcją, jednak ośrodek natrafił teraz na trudności z nieoczekiwanej strony. Otóż nasi informatorzy donoszą, iż szkoła jest w tej chwili w trakcie kontroli NFZ. Czyżby urzędnikom nie podobało się, że ktoś chce pomóc niepełnosprawnym dzieciom?
A co na to sam papież Franciszek?
TVN24/ as/