Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Nowe auto łamie reguły i prezentuje potężną technologię

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 marca 2015, 09:48

    Aktualizacja: 20 marca 2015, 10:08

  • 0
  • Powiększ tekst

Najnowsza aktualizacja oprogramowania sterującego elektrycznymi samochodami Tesla ostrzeże kierowcę przed zbytnim oddaleniem się od stacji ładującej. Zmiany systemowe nie wpłyną jednak na zasięg aut, o czym wcześniej spekulowały media.

Aktualizacja oprogramowania Modelu S ma zostać zdalnie przeprowadzona pod koniec marca. Prezes Tesla Motors Elon Musk zapowiedział w czwartek, że zmiany "zapewnią kierowcy spokój ducha" i rozwiążą problem tzw. obawy o zasięg. Oprogramowanie w wersji 6.2 wprowadza system ostrzegający przed nadmiernym oddaleniem się od ostatniej stacji ładującej dla pojazdów elektrycznych, co w konsekwencji może grozić rozładowaniem baterii auta i jego unieruchomieniem.

Usługa Pewnego Zasięgu (ang. Range Assurance) będzie ciągle monitorować, w jakiej odległości znajduje się pojazd od stacji ładowania, pomijając przy okazji te, które są mocno obciążone. Kiedy pojawi się zagrożenie, że jadąc zaplanowaną trasą, bateria się wyczerpie, kierowca zostanie o tym poinformowany i zapytany, czy chce kontynuować jazdę w danym kierunku.

"Będzie musiał odpowiedzieć Tak, jestem pewny - i to dwa razy. Uniemożliwi to rozładowanie baterii, chyba że kierowca będzie chciał z premedytacją do tego doprowadzić" - powiedział Musk na konferencji prasowej. W przypadku chęci naładowania baterii system skieruje kierowcę do najbliższej stacji.

Aktualizacja oprogramowania, tak jak w przeszłości, odbywa się za pośrednictwem mobilnej transmisji danych.

"Zaprojektowaliśmy Model S, aby był niczym komputer na kołach. (...) Aktualizacja odbywa się tak samo jak w telefonach i laptopach" - podkreślał Musk na konferencji prasowej.

Kwestia ograniczonego zasięgu i niedostatecznej infrastruktury stacji ładowania pojazdów jest jednym z głównych problemów branży samochodów elektrycznych. Wyjątkiem są Stany Zjednoczone, gdzie Tesla poczyniła duże inwestycje mające zapewnić odpowiednią sieć stacji ładowania pojazdów. W takim miejscu kierowca może w ciągu pół godziny naładować baterię lub w niecałe trzy ją wymienić.

Firma informuje, że w Europie jest obecnie ponad 400 takich miejsc, z czego większość znajduje się na terytorium Niemiec. W Polsce nie ma oficjalnej stacji tej firmy. Na swojej stronie internetowej producent podaje, że na pełnej baterii Model S może przejechać ok. 500 km.

Tesla szacuje, że 90 proc. Amerykanów mieszka w zasięgu ok. 281 km od jednej ze stacji ładowania maszyn.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze