Komorowski w sprawie euro generalnie jest za, ale przeciw w obecnym momencie
Obecnie nie ma możliwości wejścia Polski do strefy euro, konieczne spełnienie kryteriów z Maastricht - podkreślił w środę prezydent Bronisław Komorowski. Dodał, że są one ważne z punktu widzenia jakości polskiej gospodarki.
"Zapowiedziałem odsunięcie debaty o kwestiach euro na czas po wyborach parlamentarnych, dlatego, że szkoda (...) +bić pianę+. Nie ma możliwości wejścia Polski do strefy euro w tej chwili, dopóki Polska nie spełni kryteriów z Maastricht" - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w Radiu Zet.
Zaznaczył, że o tym, czy nasz kraj przystąpi do strefy euro, czy nie, zadecyduje przyszły parlament.
"M.in. dlatego, że jest blokada w konstytucji. Nie da się zmienić konstytucji, nie dysponując 2/3 głosami w Sejmie" - wyjaśnił. "Zadanie, które przed nami dzisiaj stoi to zadanie spełnienia kryteriów z Maastricht. To są kryteria, które są ważne, także z punktu widzenia jakości polskiej gospodarki" - mówił prezydent.
W listopadzie ub. roku prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że do tematu przyjęcia przez Polskę europejskiej waluty należy wrócić po wyborach parlamentarnych w 2015 r. Ocenił wówczas, że dzisiaj Polska nie jest do końca do tego przygotowana. Komentując w październiku ub. roku expose wygłoszone przez premier Ewę Kopacz, prezydent zapewniał, że nie żałuje, iż w wystąpieniu Kopacz nie padła konkretna data wejścia Polski do strefy euro.
Podkreślał, że obecnie jest czas na dyskusję i budowanie świadomości Polaków, tak aby po roku 2015 - po wyborach parlamentarnych - mogli oni rozstrzygnąć kwestię wejścia Polski do strefy euro lub pozostania poza nią.
Do zajęcia jasnego stanowiska w sprawie wejścia Polski do strefy euro wezwał niedawno Komorowskiego kandydat PiS na przydenta Andrzej Duda.
PAP, sek