
Mieszkania na własność? W Polsce niekoniecznie
Ekonomia nie jest nauką ścisłą, lecz społeczną, a jej prawa oparte są na stwierdzonych zachowaniach ludzi. Jak powiedział Bohdan Wyżnikiewicz, ekonomista, statystyk i wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, zdarza się, że zachowania te pozornie przeczą prawom ekonomicznym, jednak przy odpowiednim spojrzeniu są możliwe do wyjaśnienia. Przykładem takiej sprzeczności jest fakt, że w krajach biednych – w odróżnieniu od państw bogatych – większość ludzi posiada mieszkania na własność. Odsetek ten w Rumunii wynosi ponad 90%, w Polsce około 83%, a w Niemczech i Szwajcarii kolejno 52% i 44%.
– Źródła tego paradoksu należy doszukiwać się w tym, że w krajach zamożnych ludzie mają pewność swojego bytu, a mieszkanie nie jest elementem zabezpieczającym ich przed zdarzeniami losowymi. Obywatele tych krajów celą sobie niezależność i wykazują znacznie większą mobilność niż mieszkańcy krajów słabiej rozwiniętych. W wielu przypadkach zakup mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach takich miast jak np. Nowy Jork czy Los Angeles przerasta możliwości finansowe zainteresowanych. W związku z tym preferują oni być wolni oraz elastyczni i decydują się na wynajem – opisuje Wyżnikiewicz.
Obliczenia wskazują, że w cyklu życia bardziej opłaca się wynajmować mieszkanie niż posiadać je na własność. W Polsce jeszcze przez jakiś czas większy odsetek ludzi będzie dążył do własnych mieszkań, jednak trend ten odwróci się w momencie osiągnięcia wyższego poziomu zamożności. Polacy już teraz przenoszą się i wynajmują mieszkania w atrakcyjnych – takich jak Dolny Śląsk – miejscach o wyższym poziomie i potencjale rozwoju. Zdaniem Wyżnikiewicza, wszystko wskazuje na to, że trend ten będzie nadal postępował.
eNewsroom/ as/
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.