Informacje

fot. Facebook
fot. Facebook

Ewa Kopacz jawnie grozi wyborcy: "Pan się uspokoi, bo przypłaci pan to zdrowiem"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 sierpnia 2015, 09:31

  • Powiększ tekst

Premier Ewie Kopacz puściły nerwy, kiedy okazało się, że na spotkanie z nią przyszli przeciwnicy Platformy. Kiedy zobaczyła transparenty krytykujące jej partię i nie wytrzymała.

Mówicie „dość kłamstw PO”. Zaczynamy kampanię parlamentarną, ja mówię zdecydowanie: dość kłamstw tych, którzy mówią, że Polska jest w ruinie, że Polska powiatowa się zwija, że dzieci w Polsce głodują — odpowiedziała manifestującym.

W ten sposób premier zareagowała na transparenty, które przynieśli przeciwnicy PO na spotkanie w Krotoszynie. Krzyczeli oni również „Dość kłamstw Platformy”.

Na taką krytykę premier nie była gotowa, bo do jednego z manifestujących powiedziała:

Pan się uspokoi, bo przypłaci pan to zdrowiem.

PAP/ wPolityce.pl/ mmil/ TVN24/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych